Z Orlenu do Olympic Travel

Małgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2006-06-27 00:00

Były prezes PKN Orlen wrócił do korzeni. Stał się współudziałowcem spółki turystycznej.

Przez dwa lata był najlepiej zarabiającym menedżerem w Polsce. Zbigniew Wróbel, były prezes PKN Orlen, wraz z odprawą zarobił w 2004 r. prawie 13 mln zł — wynika z raportu firmy Sedlak & Sedlak. Dwa lata temu zrezygnował i słuch o nim zaginął. Znaleźliśmy go.

— Zbigniew Wróbel wraz z żoną kupili 49 proc. udziałów w mojej firmie. Moja rodzina posiada 51- -procentowy pakiet — mówi Jerzy Pronobis, prezes Olympic Travel.

Olympic Travel, dawniej Polish Olympic Travel Bureau, zajmuje się zakupem biletów lotniczych, rezerwacjami hotelowymi, organizacją wyjazdów na imprezy sportowe (np. na mundial) czy koncerty, konferencji i wyjazdów motywacyjnych.

— Chcemy dynamizować działalność i zdobyć nowych klientów. Stąd decyzja o sprzedaży pakietu akcji w formie podniesienia kapitału spółki o 100 proc., czyli o 50 tys. zł. To ja zwróciłem się do Zbigniewa Wróbla z tą propozycją. Znamy się długo. To osoba z wielkim doświadczeniem w zarządzaniu firmą, działalności marketingowej i kontaktach z klientami. Taki partner był mi potrzebny — tłumaczy Jerzy Pronobis.

Nowy partner został wiceprezesem Olympic Travel. To powrót do korzeni — w 1982 r. Zbigniew Wróbel, absolwent Wydziału Chemii Politechniki Śląskiej (specjalność: przeróbka ropy naftowej i węgla), zawodową karierę zaczynał w 1982 r. w Biurze Podróży Almatur. Później pracował w PLL LOT i był dyrektorem generalnym biura LOT Air Tours, organizującego wycieczki dla obcokrajowców.

Zbigniew Wróbel nie figuruje jednak na stronie internetowej Olympic Travel. Trudno go też zastać.

— Nie ma pana wiceprezesa, jest na mundialu. Może wróci w przyszłym tygodniu — usłyszeliśmy w biurze.