W środę Ryanair zdołał zablokować strajk pilotów w Irlandii, ale nie udało mu się to w Wielkiej Brytanii. Przewoźnik poinformował, że będzie starał się minimalizować zakłócenia powodowane przez protest brytyjskich pilotów. Zadeklarował utrzymanie całego planu lotów. Nie wykluczył jednak możliwości opóźnień.
Strajk pilotów to wynik sporu płacowego ze spółką. Kolejna 48-godzinna przerwa w pracy planowana przez ich związek zawodowy może nastąpić na początku września.