Zadanie główne: racjonalizacja kosztów

Ireneusz Wesołowski
opublikowano: 2000-12-07 00:00

Zadanie główne: racjonalizacja kosztów

Na elekroenergetycznym rynku europejskim wciąż pozostaje francuski gigant państwowy Electricite de France. Prywatyzację energetyki we Włoszech charakteryzuje wysoka dbałość o interesy narodowe i strategia zapobiegająca powtórnej konsolidacji po prywatyzacji. Na rynku niemieckim ostatnie dwa lata stoją pod znakiem fuzji.

Prywatyzacja w krajach UE przebiega pod znakiem podziału monopoli. Listę największych producentów energii elektrycznej w Europie w roku 1999 otwierają francuski Electricite de France (EDF) ze sprzedażą 460 TWh (moc zainstalowana 102 000 MW) i włoski Enel — sprzedaż 226,2 TWh (moc zainstalowana 56 894 MW). Oba przedsiębiorstwa jeszcze w 1999 roku należały do największych narodowych monopoli zajmujących się wytwarzaniem, przesyłaniem, dystrybucją i dostawą energii elektrycznej.

Prywatyzacja po włosku

We wrześniu 1999 roku rząd włoski zatwierdził dekret opisujący sposób prywatyzacji Enela gwarantujący państwu złotą akcję dla zabezpieczenia interesu narodowego przez co najmniej 5 lat po sprzedaży. Enel dzieli się na pięć oddzielnych podmiotów. Z segmentu wytwarzania przedsiębiorstwa zostaną wydzielone trzy części po około 15 tys. MW. W styczniu 2000 r. rząd włoski wyraził zgodę na sprzedaż przez Enela 15 tys. MW oraz wydzielenie operatora sieci przesyłowej. Sprzedaż akcji trzech utworzonych spółek Eurogen — 7 tys. MW, Elektrogen — 5 tys. MW, Interpower — 2,5 tys. MW zostanie przeprowadzona do końca 2002 roku, a kupujący będą mogli nabyć akcje wyłącznie jednej spółki. Jak widać, podziałowi tak skomplikowanej państwowej struktury towarzyszy zarówno dbałość o interesy narodowe, jak i ograniczenie powtórnej konsolidacji po prywatyzacji, przynajmniej w początkowym okresie.

Francuski EDF nadal jest przedmiotem narzekań europejskich konkurentów i tematem dla Komisji Europejskiej.

Konsolidacja

Lata 1999-2000 to okres konsolidacji na rynku niemieckim. Przewiduje się, że w wyniku fuzji i przejęć w ciągu 3-4 lat liczba zakładów komunalnych spadnie tam z obecnych 700 do 100, liczba regionalnych przedsiębiorstw komunalnych z obecnych 70 do 20, dużych koncernów z 8 do 3-4.

E.ON AG to firma zrodzona z fuzji energetycznych części VEBA i VIAG (Bayernwerke i ProussenElektra), która stała się producentem energii elektrycznej na poziomie 179 TWh. W odpowiedzi RWE i VEW dokonały fuzji, a ich produkcja wynosi 173 TWh. Tak więc oba koncerny po podziale włoskiego Enela zajmują prawie równorzędne drugie miejsce w Europie po państwowym EDF. Dla porównania produkcja energii elektrycznej ogółem w Polsce w roku 1999 wyniosła 130,6 TWh.

Wielu obserwatorów zachwyca wielkość przedsiębiorstw multienergetycznych na rynku niemieckim. Warto jednak zastanowić się nad skutkami takich połączeń. Analizując największe z nich można pokusić się o stwierdzenie, że ich głównym celem jest obniżenie kosztów wytwarzania energii elektrycznej i poprawienie konkurencyjności firm na europejskim rynku energii elektrycznej. Oprócz koncentracji aktywów obserwuje się wiele przedsięwzięć racjonalizujących koszty wytwarzania energii elektrycznej. I tak w przypadku RWE i VEW ocenia się, że połączenie wydobycia węgla brunatnego i wytwarzania energii elektrycznej ma doprowadzić do uzyskania przez koncern ceny zbytu energii elektrycznej 3,5 Pf/kWh (7 groszy). Oba koncerny już przed połączeniem oferowały energię dla odbiorców finalnych po cenach znacznie niższych od średniej krajowej. Ale to nie wszystkie oszczędności, zakłada się również, że w ciągu dwóch lat pracę straci 12,5 tys. osób ze 170 tys. zatrudnionych. Ta redukcja ma dać roczne oszczędności wysokości 1,5 mld DEM.

Inna kwestia to wyłączenia nadwyżek mocy. Niemieckie koncerny zapowiedziały zamknięcie około 9,8 tys. MW w ciągu 4 lat. E.ON zamknie 4,8 tys. MW z posiadanych 30 tys. MW.

Również w Hiszpanii dwie największe firmy multienergetyczne Endesa (22,5 tys. MW) i Iberdrola (16,9 tys. MW) łączą się. Po fuzji będą zobowiązane do sprzedaży łącznie 16 tys. MW wartych około 20 mld euro. Ponadto Endesa zamierza przeprowadzić do 2005 roku redukcje stanu zatrudnienia sięgające 50 proc.

Ireneusz Wesołowski

Więcej o urynkowieniu sektora energetycznego w UE piszemy na str. 26