Zerknij do serwerowni WikiLeaks

DI, cbsnews.com
opublikowano: 2010-12-13 10:05

Serwerownia demaskatorów z WikiLeaks przypomina scenografię z filmu o przygodach Jamesa Bonda.

WikiLeaks korzysta obecnie z kilku domen internetowych rozsianych po świecie, ale główna serwerownia mieście się w Szwecji, czyli w kraju, z którym twarz portalu Julian Assange ma wyraźnie na pieńku.

Ultranowoczesna serwerownia Pionen pod Sztokholmem wygląda jakby przeniesiono ją wprost z filmów o przygodach Jamesa Bonda. Takie zresztą było główne zamierzenie architektów.

Na lokalizację wybrano stary bunkier atomowy, wybudowany jeszcze w czasach zimnej wojny. W środku wszystko odrestaurowano zgodnie ze stylistyka znaną z Bonda. Funkcję generatorów pełnią olbrzymie silniki z U-Bootów.

Z serwerowni korzysta wiele firm, WikiLeaks z racji posiadania tylko plików z dokumentami nie zajmuje podobno sporo miejsca.

picturegallery.d9bf4fe6-3db6-4814-8c83-4c27dd291c62