Cieszę się, że po raz kolejny firma, którą kieruję, znalazła się w rankingu „100 Kobiet Biznesu”. Zeszły rok był dla mnie symbolicznym przekroczeniem 30 lat życia i w tym sensie mogę powiedzieć, że teraz mądrzej patrzę na wiele spraw. Zarówno Best Oil, jak i Ovotek, którym także kieruję, rozwinęły się i odnotowały wzrost przychodów w stosunku do roku poprzedniego. Best Oil przerabia 600 ton ziarna rzepaku na dobę. Jest ono przetwarzane na wiele produktów, począwszy od śruty rzepakowej, która jest cennym komponentem mieszanek paszowych, po najbardziej przetworzony produkt, jakim jest olej neutralizowany, surowiec do produkcji olejów spożywczych i biopaliw. Firma nawiązała stałą współpracę z odbiorcami z kraju i UE przede wszystkim dzięki dobrej i stabilnej jakości wytwarzanych produktów, co potwierdzają odpowiednie certyfikaty. Przychody sięgające niespełna 600 mln złotych to przede wszystkim efekt nie tylko konkurencyjnej ceny, ale również sprawnej i profesjonalnej pracy całego zespołu. Inwestycje ostatniego roku miały na celu przede wszystkim zapewnienie ciągłości produkcji i kontroli jakości, służyły też polepszeniu bezpieczeństwa pracy. Nie uniknęliśmy także trwającego wciąż procesu optymalizacji kosztów, któremu podlega każda firma na trudnym rynku. Kolejne inwestycje będą unowocześniać zakład i przygotowywać nas do dużego kroku, jakim będzie rozpoczęcie konfekcjonowania oleju spożywczego. Spółka stale dba również o rozwój pracowników i podnoszenie ich kwalifikacji, a także o ochronę środowiska. Wciąż dojeżdżam do pracy ponad 100 km i codziennie godzę obowiązki zawodowe z prywatnymi. Po pracy staram się być jak najlepszą mamą dla dwójki moich dzieci. Ich rozwój jest dla mnie nie mniejszym sukcesem niż rozwój firm, którymi kieruję. Jestem świadoma, że z każdym rokiem będzie mi przybywało obowiązków. Już teraz wymaga to ode mnie elastyczności, cierpliwości i ustalania codziennych priorytetów. Moje studia MBA będą musiały jeszcze poczekać, ale nie rezygnuję z tych planów i być może już w przyszłym roku uda mi się rozpocząć naukę. Pracuję w firmie rodzinnej i niezmiennie staram się realizować wizje i decyzje biznesowe mojego teścia Zbigniewa Woźniaka, którego bardzo cenię. Pracujemy w atmosferze wzajemnego zaufania i na tych samych zasadach od lat buduję własny zespół, od którego wciąż dużo się uczę. To prawda, że kobiet na moim stanowisku w dużych firmach jest w Polsce niewiele. Muszą nieustannie bronić się przed zarzutami, które nie mają nic wspólnego z merytoryczną stroną ich pracy. Dochodzą mnie opinie na temat kobiet prezesów, którym zarzuca się bycie figurantką, za którą stoi jakiś sztab ludzi albo choćby mądrzejszy mężczyzna. Na takie opinie jest tylko jeden sposób: trzeba robić swoje. Wtedy nasze dokonania będą mówiły za nas. My, kobiety w zarządach, nie mamy potrzeby opowiadania o własnych sukcesach.
Barbara Woźniak, prezes Best Oil
Best Oil
Spółka została założona i zarejestrowana w 2009 r. w Lasocicach. Zajmuje się głównie skupem i przetwórstwem nasion rzepaku oraz sprzedażą produktów z nich wytwarzanych: oleju rzepakowego, poekstrakcyjnej śruty rzepakowej i biomasy. Dzięki rozbudowanej infrastrukturze prowadzi skup i przechowuje ziarna nasion oleistych i zbóż w zachodniej i centralnej częściach Polski.