Na dzisiejszym posiedzeniu Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) wyraziła zgodę na powołanie do życia PKO Towarzystwo Ubezpieczeń. Za tą nazwą kryje się spółka majątkowa, która – jak mówi jej nazwa – jest własnością największego polskiego banku. Dzięki temu PKO BP będzie miał podmioty zależne, które mogą oferować zarówno polisy majątkowe, jak i życiowe. Do banku należy PKO Życie (wcześniej Nordea Życie).
Licencja KNF obejmuje wszystkie 11 grup produktów majątkowych. Wśród nich nie ma ubezpieczeń komunikacyjnych, są: ubezpieczenia wypadkowe, chorobowe, mienia oraz finansowe.
Szefem PKO TU jest Sławomir Łopalewski, który jest także prezesem PKO Życie. W skład zarządu ubezpieczyciela wchodzą także: Danuta Gołaszewska i Robert Świderski, który ma odpowiadać za finanse.
Wniosek o powołanie do życia ubezpieczyciela majątkowego bank złożył w lipcu ubiegłego roku. Zgodnie ze strategią PKO BP, do końca 2015 r. ma on być głównym dostawcą polis majątkowych dla banku. Taki status ma już obecnie PKO Życie. Nowy ubezpieczyciel ma rozpocząć działalność operacyjną w drugiej połowie roku.
Strategia banku dopuszcza sprzedaż do 50 proc. udziałów w obu należących do niego towarzystwach w celu utworzenia joint venture z partnerem strategicznym. Bank szukał już chętnego na taką współpracę, ale rok temu zdecydował się zawiesić ten proces z uwagi na pracę KNF nad rekomendacją U, która określa zasady sprzedaży polis przez banki. Ma ona wejść w życie 1 kwietnia, więc należy się spodziewać, że bank po tej dacie wróci do poszukiwania strategicznego partnera dla biznesu ubezpieczeniowego.