Kurs złota przestał rosnąć w poniedziałek, bo wzrósł apetyt na ryzyko.
Notowania złota rosły przez dwie poprzednie sesje. Częściowo z powodu obaw wynikających z sygnalizowanego przez prezydenta Donalda Trumpa sprzeciwu wobec uzgodnionego przez Republikanów i Demokratów pakietu wsparcia gospodarki. Prezydent w ostatniej chwili podpisał jednak oczekiwane od miesięcy przez rynki prawo. To wywołało wzrosty na rynkach akcji w poniedziałek i nie sprzyjało tzw. bezpiecznym aktywom. Dlatego kurs złota z lutowych kontraktów spadał na zamknięciu sesji na Comex o 0,1 proc. do 1880,40 USD. W momencie otwarcia handlu na rynkach akcji rósł o 0,9 proc. Najmocniej w jej trakcie spadał o 0,2 proc.