Słabe notowania dolara spowodowały w czwartek skok cen złota, które zdrożało w Londynie do poziomu najwyższego od 10 tygodni - podają dealerzy.
Dolar osłabił się w czwartek po komentarzach premiera Japonii Junichiro Koizumi, który stwierdził, że Japonia powinna rozpatrzyć możliwość dywersyfikacji swoich rezerw walutowych, największych na świecie, wynoszących 820,5 mld USD.
"W takiej atmosferze ceny złota wróciły do trendu wzrostowego i dopóki amerykańska waluta będzie słabnąć, złoto będzie zyskiwać" - powiedział Andreas Maag z UBS AG w Genewie.
Metal w dostawach natychmiastowych zdrożał w Londynie o 2,06 USD, czyli 0,5 proc., do 442,65 USD za uncję, najwyższego poziomu od 29 grudnia 2004 roku.
Przed południem wzrost wynosił 69 centów, a za uncję płacono 441,29 USD.
Na początku grudnia 2004 r. złoto zdrożało do 16-letniego maksimum 456,89 USD za uncję.