Cena złota spadła w poniedziałek drugą sesję z rzędu. Ostatni raz zdarzyło się to 8 marca, kiedy notowania kruszcu obniżyło „jastrzębie” wystąpienia szefa Fed w Kongresie.
Złoto taniało w poniedziałek, bo słabnie zainteresowanie „bezpiecznymi przystaniami”, do których trafiały ostatnio pieniądze z powodu strachu przed kryzysem bankowym, wywołanym upadkiem dwóch banków w USA i problemów szwajcarskiego Credit Suisse. W poniedziałek akcje banków drożeją, rosną także rentowności obligacji USA, co także jest negatywne dla notowań złota.

Na zamknięciu poniedziałkowej sesji na Comex kurs uncji złota z kwietniowych kontraktów spadał o 1,5 proc. do 1953,80 USD. Dokładnie tydzień temu dochodził do 2014,90 USD po doniesieniach o ratunkowym przejęciu szwajcarskiego banku Credit Suiss przez jego większego rywala, UBS.
Najtańsze złoto w ostatnich tygodniach było 8 marca. Notowano je wówczas po 1813 USD po tym jak „jastrzębie” wystąpienie szefa Fed, sugerujące podwyżkę stóp o 50 pkt. bazowych na kolejnym posiedzeniu, umocniło dolara. Jego indeks doszedł wówczas do 105,88 pkt. Obecnie sięga 102,91 pkt.
Jak dotąd złoto drożeje o 6,4 proc. w marcu.
Podpis: Marek Druś