W pierwszej reakcji na ogłoszenie przez Fed obniżki stóp o 25 pkt bazowych i zasygnalizowanie jeszcze dwóch w tym roku złoto drożało. Przemawiało za tym zniknięcie z komunikatu po decyzji fragmentu, że „warunki na rynku pracy pozostają solidne” i zastąpienie go sformułowaniem, że „wzrosło ryzyko spadku zatrudnienia”. Uznano to za sygnał, że Fed jest bardziej skłonny do dalszego luzowania polityki pieniężnej. Osłabiałoby to dolara, co wspierałoby dalszy wzrost ceny złota. Rynek jednak szybko zmienił kierunek i kurs uncji złota z najmocniej handlowanych, grudniowych kontraktów spadał o 0,12 proc. do 3720,50 USD, a na rynku kasowym kurs kruszcu zmniejszała się o 0,13 proc. do 3685,05 USD. Przed ogłoszeniem decyzji Fed na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z wiodących, wrześniowych kontraktów spadał o 0,2 proc. do 3688,90 USD przerywając serię trzech zwyżek z rzędu.
W czwartek w południe cena złota nadal spadała na rynku terminowym. To z najmocniej handlowanych, grudniowych kontraktów taniało o 0,3 proc. do 3706,30 USD. Na rynku kasowym kurs kruszcu rósł jednak o 0,3 proc. do 3671,18 USD. To reakcja na spadek rentowności obligacji USA i wywołany tym ruch w dół indeksu dolara, pokazującego jego notowania wobec koszyka głównych walut.