Pomimo umocnienia dolara złoto drożało, bo inwestorzy stracili apetyt na ryzyko po tym jak szef Fed, Jerome Powell powiedział, że gospodarkę USA czeka długi okres niskiego wzrostu i stagnacji dochodów. Do tego, choć zaprzeczał, że bank centralny rozważa skorzystanie z ujemnych stóp, to rynek wciąż stawia na pojawienie się ich na początku przyszłego roku.
Na zamknięciu sesji na Comex kurs uncji złota z czerwcowych kontraktów rósł o 0,5 proc. do 1716,40 USD. Wcześniej w środę wahał się w przedziale 1701-7026 USD.