Złoto znów w niełasce

JO
opublikowano: 2008-09-19 10:44

Na piątkowej sesji w Azji inwestorzy pozbywali się kontraktów terminowych na złoto.

W Singapurze, o godzinie 2:23, cena złota w natychmiastowej dostawie spadła 0,3 proc. do 850,57 USD za uncję. Jeden z najcenniejszych surowców tylko na jednej z ostatnich sesji urósł o ponad 10 proc. Był to najmocniejszy wzrost od października 1999 roku

Jeszcze gorzej zachowała się cena surowca w dostawie na grudzień. W elektronicznym posesyjnym handlu na giełdzie Comex (dywizja NYSE) o godz. 2:30 w Singapurze spadła aż 5 proc. do 851,5 USD z uncję. Kontrakt ten tylko w ciągu ostatnich dwóch dni zyskał aż 15 proc., najmocniej od debiutu w 1975 roku.

 - Notowania złota charakteryzują się ostatnio dużą zmiennością. Inwestowanie w surowiec stało się ucieczką od wahań na rynkach kapitałowych oraz na rynku walutowym – powiedział David Moore, strateg towarowy w Commonwealth Bank of Australia, w cotygodniowym raporcie opublikowanym dzisiaj.

- Tylko w tym roku oczekujemy mocnych wahań cen surowca, ze względu na powracający popyt na wyroby ze złota oraz widocznie zmniejszające się zainteresowanie nim ze strony inwestorów - dodał Moore

Cena złota z dostawą na sierpień notowana w Tokio skoczyła o 3,1 proc. do 2,894 jenów za gram (842 USD za uncję). W Shanghaju złoto w dostawie na grudzień zyskało 2,3 proc. do 187 juanów za gram (851 USD za uncję).

O godz. 10:25, na nieregulowanym rynku, cena złota spada o około 3,3 proc. do 825,5 USD za uncję.