Wtorkowa sesja początkowo zapowiadała się tak jak poprzednie, czyli nieciekawie. Do 15.00 zmienność na rynku walutowym była niewielka. Dane o czerwcowej sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia nie wpłynęły na notowania. Za euro płacono 3,76 zł, a za dolara 2,72 zł. Dopiero po otwarciu sesji amerykańskiej złoty zaczął wyraźnie tracić. Kurs euro przebił ważny poziom 3,77 zł, a dolara znalazł się blisko 2,73 zł. Nasza waluta słabła wraz ze spadkiem indeksów na giełdzie, które traciły na skutek przeceny na giełdach zagranicznych.
Dziś rynek będzie czekał na zakończenie posiedzenia władz monetarnych i obserwował sytuację na rynkach globalnych. Kolejnej podwyżki stóp w Polsce raczej nie będzie (najwcześniej w sierpniu). Korekta na rynku złotego to fakt. Trzeba się liczyć z tym, że kurs EUR/PLN przetestuje poziom 3,7850.
Mariusz Potaczała
DM TMS Brokers