Złoty nieznacznie nurkuje

Piotr Burza
opublikowano: 1998-12-14 00:00

Złoty nieznacznie nurkuje

W piątek złoty otworzył się na poziomie 6,59/649 proc. powyżej parytetu. Eksperci przewidują ruchy pomiędzy 6,3 a 6,8 proc. odchylenia od parytetu. Tak duże wahania wystąpią ze względu na płytki rynek i zbliżający się koniec roku. Rano za dolara płacono 3,4720/60 zł, a za markę 2,1005/25 zł.

W czasie trwania porannej sesji złoty nieznacznie się obsunął. Odchylenie od parytetu zmniejszyło się do 6,50/6,47 proc. Spowodowane to było brakiem aktywności zagranicznych inwestorów na naszym rynku walutowym.

— Złoty jest stabilny i powinien utrzymywać się w okolicach 6,5 proc. odchylenia od parytetu. Dzisiejsze osłabienie było spowodowane spadkiem wartości światowych indeksów giełdowych. Nie przewiduję większych ruchów na naszym rynku walutowym, bo dealerzy zaczynają powoli wpadać w świąteczny nastrój i nie angażują się w ryzykowne dla siebie operacje. Wszyscy jednak zastanawiają się, jakie będą konsekwencje zmian sesji fixingowej. Efekty tego będą jednak widoczne na początku przyszłego roku — stwierdził dealer walutowy.

Od 15 grudnia Narodowy Bank Polski wprowadzi nowe zasady fixingu. Kursy kupna i sprzedaży walut będą odbiegać +/- 0,003 proc. od kursu średniego. Zwiększy też minimalną kwotę transakcji z bankiem centralnym do 5 mln dolarów lub 10 mln marek. Aby uniemożliwić spekulacje na transakcjach z NBP, skrócony zostanie czas sesji fixingowej do 15 minut.

W POŁUDNIE złoty jeszcze stracił na wartości. Odchylenie od parytetu wynosiło 6,48/6,45 proc. Przy braku aktywności inwestorów zagranicznych za dolara płacono 3,4765/75 zł, a za markę — 2,1005/25 zł.

Przy małej płynności na rynku złoty zamknął się na poziomie 6,53/6,50 proc. odchylenia od parytetu. Za dolara płacono 3,4765/70 zł, a za markę —2,1000/15 zł.

W Japonii nastąpił znaczny spadek giełdowego indeksu Nikkei. W piątek jego wartość spadła o 402,16 punktów i wyniosła 14405,64 pkt. Spowodowane to było rozczarowaniem inwestorów, którzy spodziewali się bardziej radykalnej redukcji podatków. Rządząca partia liberalno-demokratyczna zaaprobowała w piątek 15- i 20-procentowe redukcje. Jednocześnie na tokijskiej giełdzie walutowej zanurkował dolar. Rano w Tokio płacono za niego 117,55 jenów. Osłabianie się zielonego było spowodowane tym, że uwagę rynków finansowych ponownie zaprzątnęła możliwość usunięcia ze stanowiska prezydenta Clintona. Spadek wartości indeksu giełdowego Dow Jones był jednak głównym powodem tego osłabienia. Analitycy przewidują dalsze osłabianie się dolara na światowych rynkach.

WYDARZENIA w Stanach Zjednoczonych zaważyły również na pozycji dolara na europejskim forexie. Zielony zbladł wyraźnie i płacono za niego 1,6530 marki i 117,10 jenów. Funt szterling natomiast zaczął odzyskiwać siły. Analitycy twierdzą, że wczorajsza redukcja stóp procentowych o 50 punktów bazowych w Wielkiej Brytanii była w idealnej harmonii z oczekiwaniami rynku.

— Mogli podejmować wcześniej błędne decyzje, lecz tym posunięciem trafili w dziesiątkę — stwierdził dealer walutowy z Londynu, komentując redukcję.

Za funta płacono 1,6690 dolara.