Złoty osiąga kolejne dno

Łukasz Świerżewski
opublikowano: 2003-10-24 00:00

W czwartek doszło do kolejnego mocnego osłabienia złotego. Za europejską walutę trzeba było w połowie dnia zapłacić niemal 4,68 zł. Jacek Jurczyński, analityk WGI, ocenia, że spadki spowodowane były zniechęceniem inwestorów do kupowania polskich papierów skarbowych ze względu na niepewną sytuację finansów publicznych. Wykorzystują to inwestorzy spekulacyjni, którzy grają na zniżkę złotego. Polskiej walucie zaszkodził także spadek notowań dolara w stosunku do euro, które kosztowało 1,18 USD. Od maja eurowaluta zdrożała o 40 groszy i analitycy nie wykluczają dalszych wzrostów.

— Ewentualny wzrost notowań euro do dolara w okolice 1,20 mógłby spowodować skok kursu w okolice 4,72. Gdyby dołożyć do tego dalsze osłabienie złotego, to euro mogłoby kosztować nawet 4,80 zł — twierdzi Jacek Jurczyński.