Złoty zaczął znów słabnąć

Wojciech Dembiński
opublikowano: 2000-10-11 00:00

Złoty zaczął znów słabnąć

Jedynym czynnikiem, który zadecydował o przebiegu wczorajszej sesji walutowej na rynku międzybankowym, był zbliżający się termin płatności za akcje Telekomunikacji Polskiej. Ponieważ transakcje na foreksie rozliczane są dwa dni po ich faktycznym zawarciu, to wtorek był ostatnim dniem, kiedy konsorcjum France Telecom i Kulczyk Holding mogło jeszcze dokonać wymiany dolarów na złote, tak aby pieniądze za pakiet akcji TP SA pojawiły się na koncie Skarbu Państwa w ustalonym terminie, tj. 12 października. Ponieważ szanse na pojawienie się znacznych kwot w dolarach na rynku tego dnia zostały ocenione raczej jako niewielkie, dealerzy zaczęli powoli pozbywać się złotych.

Na otwarciu wczorajszych notowań wartość dolara wyznaczono na 4,5540 zł, wobec 4,5380 zł na poniedziałkowym zamknięciu. Kurs euro w pierwszej transakcji ustalono na 3,9565 zł w porównaniu z 3,9445 dzień wcześniej. Na fixingu dolar kosztował już 4,5621 zł, a euro 3,9787 zł. Wczesnym popołudniem, około godziny 13.30 waluty kwotowano na odpowiednio 4,5660 i 3,9820 zł.

WEDŁUG analityków w najbliższym czasie złoty będzie miał tendencję do słabnięcia, niezależnie od tego czy na rynku pojawią się kolejne złe sygnały, czy też będzie spokojnie. Obecnie nie ma bowiem żadnego czynnika, który stanowiłby wsparcie dla naszej waluty. Sytuacja polityczna staje się coraz bardziej niepewna i może dojść do przedterminowych wyborów parlamentarnych w dwóch przypadkach — gdy parlament nie uchwali ustawy budżetowej na przyszły rok, najpóźniej do końca stycznia 2001 r., albo gdy dojdzie do rozpadu AWS, wywołanego wielką przegraną lidera tego ugrupowania Mariana Krzaklewskiego w wyborach prezydenckich. Przedterminowe wybory parlamentarne odbyłyby się w kwietniu 2001 r. W związku ze wzrostem ryzyka politycznego, polski rynek walutowy nie będzie zbyt chętnie odwiedzany przez inwestorów zagranicznych, co dodatkowo będzie sprzyjać spadkowi notowań złotego.

ZWYCIĘSTWO Aleksandra Kwaśniewskiego w pierwszej turze wyborów prezydenckich nie miało żadnego wpływu na notowania złotego ani w poniedziałek, ani wczoraj. Zarówno wstępne jak i podane w poniedziałek wieczorem oficjalne wyniki wyborów potwierdziły wcześniejsze sondaże, dlatego informacje zostały całkowicie zignorowane przez uczestników rynku walutowego.