Zmiany cen w styczniu

EBE
opublikowano: 2012-01-27 00:00

Zastanawiasz się nad lokatami strukturyzowanymi, opartymi na notowaniach towarowych? Zobacz, co się dzieje i będzie się działo na rynkach.

Miedź

13,5%

Notowania miedzi wsparły prognozy rozwoju gospodarczego USA. W ubiegłym roku miało to być 1,8 proc., a w tym 2,1 proc. Przynajmniej tak wynika z szacunków 70 ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg. Sytuacja na rynku miedzi w dużym stopniu będzie zależała od sytuacji na rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych (gdzie ostatnio jest już duża poprawa) i w Chinach (przy budowie jednego domu zużywa się 181 kg miedzi).

Ropa

1,2%

W przypadku ropy ważnym czynnikiem kształtowania cen są niskie stopy procentowe, które sprzyjają pobudzaniu gospodarki, a tym samym wzrostowi popytu. Notowaniom będzie więc sprzyjać stanowisko amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która zapowiedziała utrzymanie stóp bez zmian przynajmniej do końca 2014 r. Zdaniem MFW, średnia cena baryłki ropy WTI wyniesie w tym roku 99 USD. Cena może jednak wzrosnąć o 20-30 proc., jeżeli Iran wstrzyma eksport.

Ryż

-1,4%

Na spadek cen ryżu wpłynął wzrost produkcji w Indonezji. Kraj ten, który jest trzecim konsumentem ziarna na świecie, poszerza pola upraw i jako jeden z nielicznych cieszy się dobrymi warunkami pogodowymi. Dzięki nim może wzrosnąć w tym rejonie również produkcja kukurydzy i soi. Nie wpłynie to jednak znacząco na globalne zapasy tych zbóż.

Sok pomarańczowy

24,9%

Inwestorzy mogli zarobić dzięki amerykańskiemu Urzędowi Żywności i Leków (FDA), który wykrył w soku sprowadzonym z Brazylii, największym jego eksporterze, środek grzybobójczy zakazany w USA. FDA zażądał wycofania brazylijskiego soku z rynku, co natychmiast zachwiało cenami. Notowania dodatkowo wspiera zła pogoda na Florydzie, gdzie uprawia się drzewka pomarańczowe (USA są drugim na świecie producentem soku pomarańczowego). Zdaniem USDA, zbiory będą mniejsze o 2 proc., niż prognozowano wcześniej.

Srebro

19,8%

Z ostatnich danych z nowojorskiej giełdy wynika, że zainteresowanie futures na srebro jest 27 razy większe niż na złoto. Widać to w notowaniach, które gwałtownie ruszyły w górę w tym roku. Duży jest również parytet srebro- -złoto, co wielu inwestorów odbiera jako sygnał niedowartościowania złota. Za jedną uncję złota można dzisiaj kupić 51,5 uncji srebra. To mniej niż przed tygodniem, ale wciąż dużo. Cenę srebra wspierają też informacje o rosnącym zużyciu metalu przez przemysł.

Złoto

9,1%

W przypadku notowań złota nie ustają spekulacje o wzroście zapotrzebowania jubilerów i inwestorów. World Gold Council szacuje, że popyt w Indiach wzrośnie w pierwszym kwartale bardziej niż przed rokiem, a w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2011 r. import zwiększył się o 12 proc. Rośnie też import do Chin, które już w III kwartale ubiegłego roku wyprzedziły Indie. Dodatkowo Międzynarodowy Fundusz Walutowy wciąż informuje o zwiększaniu rezerw złota przez banki centralne nawet mniejszych państw.

Cukier

6,2%

Do wzrostu ceny przyczyniły się fundusze hedgingowe, które zwiększyły długie pozycje o 15 proc. Wszystko przez prognozy zakładające spadek zapasów cukru w przyszłym roku. Przewiduje się, że w Indiach, drugim pod względem wielkości producencie po Brazylii, podaż może spaść w ciągu najbliższych 12 miesięcy o 4 mln ton. Spadek ten będzie większy, niż wynosi import z Unii Europejskiej. W Brazylii też nie dzieje się najlepiej. Produkcja spadła w tym sezonie o 11 proc. Nadzieja w Australii, która jest trzecim eksporterem na świecie i na razie nie napływają z niej negatywne informacje.

Kukurydza

-1,1%

Początkowo inwestorzy z optymizmem przyjmowali informacje o suszy w Ameryce Południowej i spustoszeniach w brazylijskich i argentyńskich uprawach kukurydzy (Argentyna jest największym eksporterem po USA). Notowania ziarna szybko poszły w górę, zwłaszcza że amerykański Departament Rolnictwa ogłosił, iż wzrośnie popyt na ziarno uprawiane w USA, a zapasy skurczą się i będą najniższe od 16 lat. Północnoamerykańskie uprawy również ucierpiały z powodu niedoboru wody i według szacunków USDA będą niższe 5 do 7 mln ton. Kukurydza może też drożeć z powodu rosnącego popytu na mięso. Światowa produkcja wołowiny, cielęciny, wieprzowiny i drobiu ma wynieść 248,6 mln ton, 21 proc. więcej niż dziesięć lat temu. Branża szacuje, że do wyprodukowania kilograma mięsa wołowego potrzeba 2,6 kg kukurydzy, wieprzowiny 3,6 kg, a kurczaka 2 kg. Inwestorzy wciąż też liczą, że wzrośnie wykorzystanie zboża do produkcji etanolu. Ziarno w ostatnim tygodniu odrobiło już 4,6 proc. początkowych strat.

Pszenica

-0,6%

Podobnie jak w przypadku innych zbóż, pogoda może zakłócić globalne dostawy pszenicy. Zimowe uprawy na Ukrainie są w złym stanie ze względu na suszę i brak śniegu, który stanowi izolację dla pól. UkrAgroConsult już poinformował, że eksport zboża z Ukrainy spadł o 9,3 proc., a jeszcze niedawno rynek liczył, że ukraińskie ziarno zaleje rynek. W ostatnim tygodniu pszenica zyskała 6,3 proc.

Kawa

-3,4%

Na notowania kawy negatywnie wpłynęły informacje o możliwym spadku o 15 proc. eksportu ziarna z Indii, które są jego trzecim producentem na świecie. Powodem ograniczenia sprzedaży są przede wszystkim kłopoty Włoch, które są największym odbiorcą kawy. Podobny problem jest z Grecją. Już w pierwszych dniach stycznia prognozowano, że notowania arabiki mogą pozostać stabilne, ale robusty spadną w marcu, kiedy okaże się, że plony są wyższe od oczekiwań. Macquarie Ltd szacuje, że globalna produkcja robusty przewyższy popyt o 2,5 mln worków (60 kg). W samym Wietnamie zbiory wzrosną o 9 proc. Dobre plony mają być też w Ameryce Środkowej.

Gaz

-6,6%

Notowaniom nie sprzyja ciepła pogoda w Stanach Zjednoczonych, w których gaz ziemny jest wykorzystywany do ogrzewania domów. Na spadek notowań wpływa również rosnące wydobycie. Ceny może wesprzeć planowany eksport gazu z USA, które cierpią na nadpodaż, ale szybko do tego nie dojdzie.