Trwa wyścig z czasem, bo inwestorzy coraz większe ryzyko przykładają do gospodarki Włoch. W świetle sytuacji w Europie lepsze dane makro i wyniki spółek za III kwartał w USA czy dobre makro w Polsce mają tu mniejsze znaczenie. Po ostatnich, dosyć pesymistycznych, wypowiedziach przedstawicieli Fedu rośnie oczekiwanie, że w kolejnych tygodniach pojawi się kolejna tura luzowania polityki monetarnej (QE3). Wydaje się, że duża część kapitału długoterminowego ulokowana jest nadal w aktywach bezpiecznych i nie decyduje się na inwestycje
w akcje, aż do czasu wyjaśnienia się sytuacji w Europie. W licznych komentarzach ze strony strategów firm zarządzania aktywami czy banków pojawiają się rekomendacje pozostawania poza rynkiem lub w akcjach spółek defensywnych. Nadal wierzymy, że uda się osiągnąć polityczny kompromis dotyczący kryzysu niewypłacalności w strefie euro, co powinno zapoczątkować powrót inwestorów do rynku akcji. Najbliższe tygodnie będą jednak zapewne nadal burzliwym okresem z dużą zmiennością indeksów, ale w trendzie wzrostowym.