ZUS: 98 proc. składek

Katarzyna Ostrowska
opublikowano: 2001-03-01 00:00

ZUS: 98 proc. składek

Na konto Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i Funduszu Ubezpieczeń Zdrowotnych wpłynęło w 2000 r. odpowiednio o 11 mld zł i 8 mld zł więcej niż w 1999 r. Ściągalność składek przekroczyła 98 proc.

ZUS wychodzi z kłopotów roku 1999 — uważa Ireneusz Fąfara, członek zarządu. W ubiegłym roku ściągalność składek była wyższa niż zakładano w planie finansowym FUS. Wyniosła około 98,3 proc. (dokładne dane będą znane za 2-3 tygodnie). Plan finansowy FUS zakładał, że wyniesie 96,9 proc. Do FUS wpłynęło o 11 mld zł więcej niż w 1999 r., a do FUZ — o 8 mld zł więcej. Podobnie jak w styczniu, w lutym 2001 r. zakład przekazał do funduszy więcej pieniędzy niż w latach poprzednich. W lutym OFE dostały rekordową kwotę 885 mln zł. W styczniu — 767,6 mln zł.

Wczorajszą konferencję w ZUS zdominowała jednak wymianazdań między Lesławem Gajkiem, prezesem ZUS, a radą nadzorczą. Tematem jej stało się złożenie przez prezesa ZUS wniosku o odwołanie Adama Kapicy, członka zarządu. Nie został on jednak przychylnie rozpatrzony. Zdaniem Lesława Gajka, w ten sposób RN bierze na siebie odpowiedzialność za dalsze losy kontraktu na informatyzację ZUS, wartego 1,5 mld zł. Adam Kapica jest jednym z odpowiedzialnych za błędy w informatyzacji ZUS.

Rada twierdzi, że jej decyzja to wynik nieporozumienia, gdyż wniosek prezesa ZUS wpłynął tak późno, że nie mogła się z nim dokładnie zapoznać. Prezes ZUS zapowiada, że złoży kolejny wniosek. Najbliższe posiedzenie RN ZUS planowane jest na 21 marca.

Prezes ZUS zapowiedział też, że ma już kandydata na stanowisko dyrektora odpowiedzialnego za zarządzanie projektem informatyzacji. Ujawnił jedynie, że ta osoba jest już pracownikiem ZUS.

Lesław Gajek uznał też, że wysokość wynagrodzeń w ZUS jest skandaliczna. Płaca członków zarządu wynosi zaledwie 6-7 tys. zł brutto.

Wczoraj upłynął termin składania informacji rocznej IBR. Ireneusz Fąfara poinformował, że wpłynęło około 300 tys. deklaracji z planowanych 1,5 mln.

— Mamy informacje, że bardzo wielu płatników wysłało informacje pocztą. Skala błędów w dokumentach dotychczas jest niewielka. Jeszcze w ten weekend oddziały ZUS będą przyjmować informacje roczne — mówi Ireneusz Fąfara.