ZYSKI SPÓŁEK IDĄ NA ICH ROZWÓJ
Jedynie 28 na 192 firmy z GPW wypłaci w tym roku swym akcjonariuszom dywidendę
BEZ DYWIDENDY: Akcjonariusze Kruszwicy kierowanej przez Ryszarda Staszaka (z prawej) oraz Unibudu, zarządzanego przez Jana Mikołuszko, nie otrzymają dywidendy. Kruszwica zamknęła 1998 rok stratą 13,75 mln zł. Unibud wykazał zysk, ale wolę zatrzymania środków w spółce wyraził Budimex — największy udziałowiec Unibudu. fot. ARC
Koniec kwietnia i maj to szczyt WZA spółek giełdowych i publicznych. Głównym tematem zapowiadanych spotkań jest zatwierdzenie sprawozdań finansowych za 1998 rok oraz sposób podziału wypracowanych w ubiegłym roku zysków.
Do tej pory na podzielenie się częścią zysków ze swoimi akcjonariuszami zdecydowały się BIG BG, Ferrum, Frantschach Świecie, Warbud, Wilbo oraz WBK. Zwraca uwagę wysokość wypłaconej dywidendy, która przypadła na jedną akcję (2,25 zł) w przypadku Warbudu. Jest ona o 0,5 zł wyższa od ceny emisyjnej akcji serii C, które sprzedawane były na rynku pierwotnym w pierwszych dniach stycznia. Skorzystali na tym głównie dwaj akcjonariusze firmy — Campenon Bernard SGE oraz Włodzimierz Włodarczyk.
BSK daje najwięcej
Spośród firm, które ustaliły już termin WZA, wypłatę największej dywidendy (pod względem nominalnym) zapowiedział BSK. Akcjonariusze katowickiego banku chcą ustalić ją na 4,35 zł dla każdego papieru. Drugi w kolejności jest BRE Bank, który przewiduje 3 zł na pojedyńczą akcję. Na wypłatę dywidendy prawdopodobnie zdecydują się też banki: Handlowy i Komunalny.
Dywidendy nie wypłaci na pewno BWR. Krakowski bank ubiegły rok zakończył z 11,5 mln zł straty netto. Nie należy się dywidendy spodziewać w PPA Banku. Zarząd postuluje, aby — wzorem lat poprzednich — zysk przeznaczyć na rozwój banku.
Nowe podejście Dębicy
Spośród spółek produkcyjnych zwraca uwagę stanowisko władz Fabryki Oponiarskiej Dębica. W poprzednich dwóch latach akcjonariusze tej firmy decydowali się przeznaczać na wypłatę dywidendy praktycznie całe wypracowane zyski. W 1996 roku dywidenda na każdy walor wyniosła 2,65 zł, rok później 5,45 zł. Podział zysku wypracowanego w 1998 roku ma być inny. 7 maja, podczas WZA, akcjonariusze mają zamiar na dywidendę przeznaczyć 19,3 mln zł, tj. około 25 proc. zysku osiągniętego w roku poprzednim. Zatwierdzenie tych propozycji oznaczać będzie, że na każdy papier przypadnie dywidenda wysokości 1,4 zł. Zmiana polityki wypłat wynika prawdopodobnie z konieczności mobilizacji kapitału. Dębica ma plany inwestycyjne, rozpocznie budowę centrum logistycznego, a to wymaga wyłożenia dużych kwot.
Zysk na rozwój
Spora grupa przedsiębiorstw podjęła decyzję, by nie wypłacać udziałowcom dywidendy. Motywy są różne. Przede wszystkim osiągnięte w ubiegłym roku wyniki finansowe. Analitycy giełdowi podpowiadają, że wypłata dywidendy będzie należała do rzadkości w firmach z sektorów lekkiego i spożywczego. Branże te odczuły załamanie rosyjskie, dodatkowo spółki „lekkie” zmagają się z tanim importem, co odbija się na kondycji finansowej.
Specjaliści rynku kapitałowego są też sceptycznie nastawieni, jeśli chodzi o branżę budowlaną.
— Obserwujemy postępującą konsolidację tego sektora. Dla budowlanych spółek jest to w tej chwili priorytetowy cel, na który potrzebne są znaczne środki. Trudno w tej sytuacji przypuszczać, aby zgodę na odpływ gotówki dali akcjonariusze Exbudu, Budimexu czy Mostostalu Warszawa — liderów tych przekształceń — twierdzi jeden z analityków.