10 najważniejszych trendów na rynku pracy

Michał KulbackiMichał Kulbacki
opublikowano: 2022-05-02 09:13

Rynek pracy jest obecnie bardzo rozgrzany, ale w najbliższych miesiącach będzie ulegał ochłodzeniu, wraz z całą gospodarką. Na ten moment nie widać jednak recesyjnych tendencji, co jest dobrą informacją. Taka sytuacja powinna sprzyjać zatrudnianiu obywateli z Ukrainy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Wyobraźmy sobie, że rynek pracy to rozpędzony samochód na krętej drodze, którą jest gospodarka. Na tej drodze znajdują się przynajmniej dwa silne zakręty – pierwszym jest wojna w Ukrainie, a drugim widmo zbliżającego się spowolnienia, po części wynikającej z przebiegu cyklu koniunkturalnego, a po części z wysokiej inflacji i zacieśnienia polityki pieniężnej. Aby odpowiedzieć na pytanie jak ten samochód poradzi sobie z czekającymi go zakrętami, trzeba najpierw ocenić jego obecny stan, a dopiero później możliwe zachowanie na tych zakrętach.

W jakiej obecnie kondycji jest rynek pracy?

1. Stopa bezrobocia wróciła do poziomu sprzed pandemii

Stopa bezrobocia rejestrowanego w marcu br. wyniosła 5,2 proc. (po odsezonowaniu) wobec 6,1 proc. w marcu 2021 r. To oznacza, że wróciła ona do poziomu z okresu zaraz przed wybuchem pandemii. Rynek pracy potrzebował zaledwie dwóch lat, aby w pełni zregenerować się po silnym szoku. Jednocześnie stopa bezrobocia obliczana na podstawie metody badań ankietowych GUS (tzw. BAEL), czyli liczona zgodnie z metodologią unijną, znajduje się na jeszcze niższym poziomie. W styczniu i lutym według Eurostatu wyniosła ona 3 proc., wobec 2,9 proc. w ostatnich miesiącach przed pandemią. Pod względem bezrobocia wszystkie straty z ostatnich dwóch lat zostały odrobione. Ale warto też zwrócić uwagę, że spadki stopy bezrobocia hamują. Doszliśmy do punktu, w którym nie da się już tej stopy obniżyć bardziej. I nic dziwnego, w rzadko którym kraju kiedykolwiek udało się osiągnąć tak niskie poziomy stopy bezrobocia.

2. Dynamika zatrudnienia silnie wzrosła w I kw. bieżącego roku

Dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w I kw. 2022 r. wyniosła 2,3 proc. w ujęciu r/r, a w samym marcu był to 2,4 proc. Jest to wyraźne odbicie wobec wyników z ostatniego kwartału ub.r., kiedy miesięczna dynamika nie przekroczyła 1 proc. Zatrudnienie rośnie zatem szybciej niż poprzednich miesiącach. Z czego to wynika? Po części jest efekt bazy (silne spadki w I kw. 2021 r.), ale pokazuje to także, że popyt na pracowników jest na wysokim poziomie. Zwłaszcza, że ta dynamika została osiągnięta przy bardzo niskiej stopie bezrobocia. Należy przy tym pamiętać, że dane uwzględniają tylko sektor przedsiębiorstw, czyli przedsiębiorstwa niefinansowe zatrudniające co najmniej dziesięciu pracowników, a więc ok. 6,5 mln wobec ok. 16,6 mln wszystkich zatrudnionych w gospodarce.

3. Zatrudnienie rośnie w usługach magazynowych i IT, silnie spada w produkcji odzieży

W lutym br. zatrudnienie najmocniej w ujęciu r/r wzrosło w branży usług magazynowych (aż 18,9 proc.), informacji i komunikacji (11,2 proc.), w którym zawiera się głownie branża IT, a także w branży zakwaterowania i gastronomii (9,9 proc.). Wymienione branże szybko zwiększają zatrudnienie już od kilku miesięcy. Na drugim krańcu w lutym znajdowała się branża produkcji ubrań (-7,7 proc.) oraz skór i wyrobów skórzanych (-6,7 proc.), co zapewne ma związek z raportowanym przez te branże bardzo słabym popytem.

4. Rekordowy wzrost nominalnej płacy, ale realna płaca rośnie w umiarkowanym tempie

Wzrost przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wyniósł 12,4 proc. r/r. Jest to najwyższy odczyt w ciągu ostatnich 10 lat, o 4,4 pp. wyższy niż w marcu ub.r. Dynamika przeciętnego wynagrodzenia w marcu była wyższa także o 0,7 pp. niż w lutym 2021 r., kiedy jednak została podbita przez efekty bonusów rocznych i premii świątecznych. Nominalny wzrost płac jest zatem coraz szybszy. Z drugiej strony, bardzo silnie w ostatnich miesiącach rosła inflacja, w marcu wyniosła 10,9 proc., więc realny wzrost płac (nominalny wzrost minus stopa inflacji) wyniósł tylko 1,5 proc. Jest to umiarkowanie wysokie odczyt na tle wyników z ostatnich dwóch lat i dokładnie tyle, ile wynosi średnia dla lat 2011-2019.

5. Płace silnie rosną w górnictwie węgla, transporcie lądowym oraz zakwaterowaniu i gastronomii

W marcu przeciętne wynagrodzenie najmocniej wzrosło w ujęciu r/r w wydobywaniu węgla (43,9 proc., co w dużej mierze jest zapewne efekt odpraw dla górników), transporcie lądowym (23,5 proc.), zakwaterowaniu i gastronomii (21,3 proc.) oraz budowie budynków (19,6 proc.). We wszystkich branżach poza produkcją wyrobów farmaceutycznych (spadek o 8,1 proc.), nominalna dynamika płac w marcu była dodatnia. Najniższe wzrosty nastąpiły w branży wytwarzania i zaopatrywania w energię i wodę (0,3 proc.), produkcji paliwa (0,9 proc.), produkcji napojów (1,1 proc.) oraz produkcji wyrobów tytoniowych (3,3 proc.).

Przedstawione dane pokazują, że rynek pracy jest rozgrzany. Jak więc poradzi sobie z efektami wojny w Ukrainie oraz spowolnieniem i inflacją?

6. Perspektywy zatrudnienia na niewielkim plusie

Wskazują na to wyniki kwartalnego badania perspektyw zatrudnienia prowadzonego przez firmę Manpower. Prognoza zatrudnienia netto dla II kw. 2022 r. wynosi +5 proc., co jest znaczącym spadkiem wobec prognozy na I kw., która wynosiła +25 proc. Wartość ta stanowi różnicę pomiędzy firmami, które planują zwiększenie zatrudnienie w nadchodzącym kwartale, a tymi, które planują redukcję etatów. W II kw. zwiększenie zatrudnienia planuje 26 proc. przedsiębiorstw, a 23 proc. przewiduje redukcję, co po korekcie sezonowej daje prognozę zatrudnienia netto właśnie na poziomie +5 proc. Pozostałe firmy nie planują zmiany stanu zatrudnienia (46 proc.) lub nie znają jeszcze planów rekrutacyjnych na najbliższe trzy miesiące (5 proc.). Takie prognozy oznaczają, że zatrudnienie w najbliższych miesiącach powinno rosnąć bardzo powoli, jednak wciąż firmy planują zatrudniać nowych pracowników. Wskazuje to, że gospodarka będzie hamować, ale jednocześnie nie jest, przynajmniej na razie, w fazie recesji.

7. Sektory IT i handlu planują najmocniej zwiększyć zatrudnienie

Największy wzrost zatrudnienia, zgodnie z badaniami Manpower, w obecnym kwartale powinien nastąpić w sektorze produkcji przemysłowej, dla którego prognoza zatrudnienia netto wynosi +30 proc. Zatrudnienie planuje zwiększyć także sektor IT, telekomunikacji i mediów (+13 proc.), handel hurtowy i detaliczny (+7 proc.), edukacja, służba zdrowia i administracja państwowa (+3 proc.) oraz budownictwo (+2 proc.). Przedsiębiorstwa z pozostałych sektorów planują redukcję zatrudnienia – najmocniejszą firmy z sektora produkcji podstawowej, czyli rolnictwa (-11 proc.), restauracje i hotele (-6 proc.), usługi finansowe i nieruchomości (-3 proc.).

8. Uchodźców z Ukrainy chce zatrudnić co trzecia polska firma

Wyniki badania przeprowadzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) wskazują, że co 31 proc. ankietowanych przedsiębiorstw wyraziło gotowość zatrudnienia uchodźców z Ukrainy. Odsetek takich firm był wysokich szczególnie w przypadku dużych firm (42 proc.) oraz średnich firm (40 proc.). W podziale na sektory działalności, najwyższy odsetek takich został odnotowany w przemyśle (40 proc.) oraz budownictwie (36 proc), a mniejszy w innych usługach (31 proc.), branży TSL (29 proc.) oraz handlu (16 proc.).

9. Od początku wojny pracę w Polsce znalazło 90 tysięcy pracowników z Ukrainy

Zgodnie z danymi podanymi przez Minister Rodziny i Polityki Społecznej, po 24 lutego pracę w polskiej gospodarce zatrudnionych zostało 90 tys. pracowników z Ukrainy. Ok. 3/4 z nich stanowiły kobiety. Z kolei w urzędach pracy jako osoby bezrobotne jest zarejestrowane ok. 19,2 tys. obywateli Ukrainy. Łącznie od początku wojny granicę polską przekroczyło prawie 3 mln Ukraińców, z czego przewiduje się, że ok. połowa została w Polsce. Według danych na początek kwietnia (stan na 4 kwietnia), 668 tys. Ukraińców uzyskało numer PESEL. Wśród nich prawie połowę stanowiły dzieci, 47,4 proc. było osobami w wieku produkcyjnym, a 3,1 proc. stanowili emeryci. Zdecydowaną większość tej populacji stanowiły kobiety – ok. 72 proc.

10. Ukraińskie spółki w Polsce mogą ułatwiać znalezienie pracy obywatelom Ukrainy

Polski Instytut Ekonomiczny podał na podstawie danych COIG, że styczniu w Polsce działało ok. 21,8 tys. ukraińskich spółek, a więc takich, w którym przynajmniej jeden z udziałowców jest ukraińską spółką lub osobą fizyczną posiadającą ukraińskie obywatelstwo. Była to liczba 2,5 razy większa niż liczba spółek niemieckich i 5 razy większa niż holenderskich. Ponadto, w całym 2021 r. ok. 6,3 tys. obywateli Ukrainy zgłosiło z kolei w ZUS samozatrudnienie lub było pracodawcami. W najbliższych miesiącach ich liczba ukraińskich spółek w polskiej gospodarce znacząco wzrośnie, co będzie miało pozytywny wpływ na zatrudnienie w Polsce, a przede wszystkim może to ułatwiać znalezienie pracy obywatelom Ukrainy, którzy nie mówią po polsku.

Podsumowując, rynek pracy w najbliższych miesiącach będzie ulegał ochłodzeniu, ale co jest kluczowe – na ten moment nie widać recesyjnych tendencji. Taka sytuacja powinna sprzyjać dalszemu szybkiemu przyjmowaniu zatrudnianiu obywateli Ukrainy.