Jej eksperci szacują, że gdyby dotknięci zakłóceniami pasażerowie zażądali odszkodowań, mogliby dostać prawie 185 mln zł. Najwięcej problemów było na Lotnisku Chopina — około 18 tys. lotów, czyli 25 proc. wszystkich, zostało opóźnionych o minimum 15 minut bądź całkowicie odwołanych.
Drugie miejsce w niechlubnym rankingu zajmuje Rzeszów-Jasionka, choć wydawałoby się, że na lotnisku, które obsługuje dziennie osiem operacji, opóźnienia się nie zdarzają (w Warszawie jest to 207 na dobę). AirHelp ma aplikację mobilną, która w razie opóźnienia lotu pozwala pasażerom jeszcze na lotnisku sprawdzić, czy mogą ubiegać się o rekompensatę. Odszkodowanie może wynieść nawet 600 EUR.