W ciągu 20 lat do obsługi ruchu lotniczego potrzeba będzie ponad 28 tys. nowych samolotów — prognozuje Airbus. Nakłady przewoźników sięgną 4 bln USD. Airbus szacuje, że ruch pasażerski będzie rosnąć w tempie 4,7 proc. rocznie.
— Połowę wzrostu generować będą wschodzące gospodarki. Czynnikiem napędzającym rozwój podróży lotniczych będą także: urbanizacja oraz podwojenie liczebności światowej klasy średniej do 5 mld osób — przewiduje Airbus.
Do 2031 r. flota samolotów pasażerskichma wzrosnąć o 110 proc. — z nieco ponad 15,5 tys. maszyn do ponad 32,5 tys. W tym samym okresie flota samolotów towarowych ulegnie podwojeniu — z 1600 do 3000 samolotów. 35 proc. nowych dostaw trafi do krajów Azji i Pacyfiku.