Już wkrótce wywodząca się z Łodzi firma A&A wmuruje kamień węgielny pod
centrum Tkalnia w Pabianicach. Nie będzie to jednak typowa, budowana od
podstaw galeria handlowa.
— 10 lat temu kupiliśmy w centrum miasta działkę o powierzchni około 14
ha, z dwiema nieruchomościami. Pierwsza pochodzi z XIX w. Na początku
mieściła się tu fabryka włókiennicza Krusche-Ender, a potem bardziej
nowoczesny zakład spółki Pamotex. Postanowiliśmy zrewitalizować obiekt i
stworzyć w jego miejscu centrum handlowo-rozrywkowe — informuje Adrian
Majsterek, współwłaściciel spółki A&A.
Drugie życie
Tkalnia zaoferuje na wynajem około 12 tys. mkw., na których powstanie
około 40 sklepów. Najemcami obiektu będą m.in. Empik, Pepco, Media
Expert, Smyk, Martes Sport, Hebe, CCC, KiK oraz kawiarnia, cukiernia i
pierwszy w mieście nowoczesny czterosalowy kompleks kinowy sieci Helios.
Obecnie kompleks jest skomercjalizowany w ponad 60 proc. i ma zostać
otwarty w pierwszej połowie 2019 r.
— Zaprojektowaliśmy Tkalnię w taki sposób, by pasaż z cukiernią czy
kawiarnią działały niezależnie od galerii, dlatego sądzę, że
ograniczenia handlu w niedzielę nie uderzą w nas tak mocno, jak w
galerie na obrzeżach miast — mówi Adrian Majsterek.
We wszystkie niedziele otwarte będą także Nowe Centrum Golfa i
strzelnica, które powstają tuż przy Tkalni. A&A pracuje także nad drugim
z kupionych przed dekadą budynków, którego jednym z najemców jest
Eurocash z częścią produkcyjno-magazynową.
Inwestor ma w planach rozszerzenie oferty Tkalni dzięki realizacji
drugiej fazy inwestycji.
— Pomysł już jest, jednak na tym etapie nie możemy jeszcze mówić o
szczegółach — zastrzega Adrian Majsterek.
Nietypowe inwestycje
Co ciekawe — Tkalnia to niejedyny projekt, na którym koncentruje się
spółka. Trzy lata temu do jej portfela trafił pochodzący z XIII w. zamek
w Niemodlinie, w woj. opolskim.
— Obiekt został wzniesiony przez księcia Bolesława I. Przeprowadziliśmy
remont całej połaci dachowej, zrewitalizowaliśmypiwnice, wykończyliśmy
komnatę bursztynową. Teraz pracujemy nad kaplicą. Miesięcznie mamy około
tysiąca zwiedzających. W każdy weekend w zamku odbywają się różne
imprezy komercyjne, turnieje rycerskie itd. Można też zorganizować u nas
mniejsze wydarzenia, mamy na to pomieszczenia — zapewnia Adrian
Majsterek.
Choć zgadza się, że rewitalizacja jest znacznie droższa niż wybudowanie
obiektu od postaw, to podkreśla, że strategia spółki polega na czymś
innym.
— Inwestujemy w nieruchomości ponadczasowe. W portfelu mamy dużo
nietypowych budynków — mówi Adrian Majsterek.
Grupa A&A to firma rodzinna, która zatrudnia około 150 osób. Powstała w
1990 r. jako sklep jubilerski. Potem rozszerzyła działalność, wchodząc w
sektor nieruchomości. W portfelu spółki są m.in. takie łódzkie
inwestycje, jak Dom Jubilerski, czyli odrestaurowana kamienica z biurami
i restauracją, pałacyk Barcińskiego, będący niegdyś rezydencją znanego
łódzkiego fabrykanta, a obecnie nieruchomością biurowo-usługową, oraz
Biurowe Centrum Biznesu. Firma jest również właścicielem obiektów
magazynowo-produkcyjnych w Łodzi i Pabianicach. Łącznie w jej portfelu
znajduje się około 200 tys. mkw. nieruchomości komercyjnych.
Z obiektów A&A Holding korzysta obecnie ponad 1000 najemców. © Ⓟ
OKIEM EKSPERTA - Olga Garlej, starszy menedżer ds. najmu w firmie
Savills
Pole do popisu
W miastach do 100 tys. mieszkańców nasycenie powierzchnią handlową
wynosi około 90 mkw. na 1 tys. mieszkańców, czyli jest stosunkowo
niskie. W miastach od 100 do 200 tys. osób liczba ta wzrasta już do
około 250 mkw. Na handlowej mapie Polski znajdują się miejsca, gdzie
możliwości nabywcze konsumentów dopiero osiągają poziom pozwalający na
budowę obiektów takich jak np. park handlowy. Przykładem mniejszego
rynku, gdzie dzięki obecności specjalnych stref ekonomicznych i rozwoju
przemysłu wzrósł poziom zamożności społeczeństwa, co dało podstawy do
rozwoju lokalnego rynku handlowego, jest np. Lubin.
Inwestor z pasją
Adrian Majsterek urodził się w 1990 r. Po ukończeniu szkoły podstawowej
wyjechał do Londynu, gdzie uczęszczał do gimnazjum. Później studiował
finanse i rachunkowość w London School of Economics. W wieku 21 lat
ukończył na niej z wyróżnieniem studia magisterskie. Jeszcze podczas
nauki w Wielkiej Brytanii, gdy wracał do Polski, pracował wspólnie z
ojcem działającym od lat na rynku nieruchomości. To od niego zaraził się
pasją do tego biznesu. Po ukończeniu studiów w Londynie na stałe wrócił
do kraju, gdzie od czterech lat zarządza rodzinną firmą A&A, zajmującą
się nieruchomościami komercyjnymi. W 2015 r. firma zakończyła
rewitalizację zabytkowego pałacyku Prusse w Łodzi. W tym samym czasie
została właścicielem zamku w Niemodlinie na Opolszczyźnie. Inwestor
przyznaje, że zakup zamku od zawsze był marzeniem rodziny, która od lat
chętnie odwiedza historyczne miejsca. Adrian Majsterek zapewnia, że nie
boi się wyzwań związanych z rewitalizacją wiekowych nieruchomości i
stale przygląda się starym obiektom.