Abris rusza po pieniądze

opublikowano: 13-02-2022, 20:00

Fundusz private equity zamierza po raz kolejny zebrać kapitał na inwestycje i zastanawia się nad sprzedażą kilku spółek portfelowych, w tym AAA Auto

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jak fundusz Abris ocenia otoczene rynkowe i warunki do pozyskania kapitału przez fundusze private equity,
  • jakie transakcje zrealizował ostatnio fundusz i jak pod względem atrakcyjności Polska wypada na tle innych krajów regionu,
  • w jakich branżach zamierza inwestować Abris w najbliższych latach i które spółki portfelowe może wystawić na sprzedaż

W Europie Środkowej rośnie aktywność globalnych graczy z branży private equity, ale wyspecjalizowane w inwestycjach w tym regionie fundusze nie zamierzają ustępować pola. Jeden z największych regionalnych graczy, Abris, od 2017 r. inwestuje pieniądze z trzeciego funduszu, w ramach którego zebrano ponad 0,5 mld EUR. Wkrótce poprosi o kolejny zastrzyk kapitału.

- Mamy jeszcze pieniądze na kolejne inwestycje w ramach trzeciego funduszu, ale w tym roku zamierzamy rozpocząć zbieranie kolejnego. Otoczenie rynkowe, zwłaszcza rosnące stopy procentowe, nie do końca temu sprzyja, jednak Polska i cały region wciąż - podobnie jak przed pandemią - rosną najszybciej w Europie. Obawy o otoczenie polityczne, które część inwestorów zagranicznych wyrażała dwa-trzy lata temu, też są teraz mniejsze. Sądzimy, że przekonamy inwestorów do szans, jakie w tym regionie daje wysoka konsumpcja, rosnąca produktywność i automatyzacja – mówi Paweł Gieryński, partner zarządzający w Abris Capital Partners.

Branżowa ewolucja:
Branżowa ewolucja:
Abris, w którym partnerem zarządzajacym jest Paweł Gieryński, w przeszłości robił w Polsce dobre interesy na firmach produkcyjnych, a przejechał się na spółkach z sektora finansowego. Teraz celuje przede wszystkim w nowe technologie, otoczenie e-handlowe, ochronę zdrowia i środowiska.
Dariusz Iwański

Regionalne transakcje

Ostatnio Abris sprzedał serbską spółkę Patent, działającą na rynku paszowym. Nabywcą zostało austriackie RWA.

- 6 lat temu kupiliśmy silnego na lokalnym rynku producenta pasz i dodatków paszowych. Postawiliśmy dwie nowe fabryki i rozwinęliśmy niemal od podstaw drugą linię produktową, związaną z wytwarzaniem zamienników antybiotyków. Teraz Patent dostarcza je do prawie 50 krajów na świecie i jest absolutnym liderem rynku serbskiego. Spółka była więc atrakcyjnym celem dla inwestorów strategicznych - mówi Paweł Gieryński.

Nieco wcześniej fundusz kupił kolejną spółkę w Rumunii: dystrybutora sprzętu i materiałów stomatologicznych Dentstore. To trzecia rumuńska spółka z tej branży, którą Abris kupił w ostatnich latach. Czy to znak, że w Europie Środkowej mniejsze rynki stały się bardziej atrakcyjne dla funduszy niż Polska?

- Absolutnie nie, Polska stanowi ponad 50 proc. naszego portfela inwestycyjnego i ta proporcja zostanie utrzymana. Na mniej rozwiniętych rynkach możemy jednak realizować innego typu transakcje. W Rumunii konsolidujemy rynek dostawców stomatologicznych, który w Polsce został już zdominowany przez duże, międzynarodowe grupy. Kopiujemy tam też modele, które sprawdziły się w Polsce. Tak było na przykład z kurierskim Cargusem, w którego rozwoju wykorzystaliśmy doświadczenia z polskiej Siódemki – mówi Paweł Gieryński.

Rozgrzany rynek transakcyjny

W 2021 r. dokonano w Polsce 270 fuzji i przejęć o łącznej wartości ponad 12 mld EUR — wynika z raportu „Emerging Europe M&A 2021” przygotowanego przez kancelarię CMS i firmę EMIS. Największą akwizycją było przejęcie Avivy przez Allianza, dużo działo się też na rynku telekomunikacyjnym, gdzie Play ogłosił przejęcie UPC, Polkomtel sprzedał infrastrukturę mobilną Cellneksowi, a Orange sprzedał udziały w części sieci światłowodowej. W końcu roku duże, warte około 1 mld EUR transakcje ogłosiły też Allegro (zakup czeskiej grupy Mall) i spożywczy Maspex (przejęcie alkoholowego CEDC). Na tle innych rozwijających się rynków europejskich szczególnie wysoki udział w wolumenie transakcji w Polsce miały fundusze private equity.

„Widocznym trendem na rynku private equty jest stawianie na szybki proces transakcyjny i akceptowanie wysokich wycen firm, które albo działają w sektorach niewrażliwych na pandemię, albo zdołały szybko przystosować się do pandemicznej rzeczywistości dzięki np. digitalizacji i zwiększonej automatyzacji. Firmy te będą mogły wykorzystać przewagę konkurencyjną w postpandemicznej rzeczywistości i zanosi się na to, że w 2022 r. fundusze private equity nie zwolnią tempa. Na dynamikę transakcji może jednak negatywnie wpłynąć inflacja i perspektywa wzrostu stóp procentowych”— mówi cytowany w raporcie Sławomir Czerwiński z kancelarii CMS.

W których branżach należy spodziewać się zwiększonej aktywności?

— Na aktywność M&A w 2022 r. duży wpływ będzie miał rozwój sytuacji geopolitycznej. Czynnikiem sprzyjającym utrzymaniu wysokiej aktywności M&A na rynkach europejskich będzie zmniejszenie międzynarodowych napięć. Spodziewamy się nadal bardzo dużej aktywności w obszarze energetyki odnawialnej, zarówno w Polsce, jak w innych krajach UE ze względu na ambitne cele klimatyczne stawiane przez Komisję Europejską. Duże zainteresowanie inwestorów mogą budzić spółki technologiczne, w szczególności dostawcy nowoczesnych rozwiązań IT i e-commerce, spółki z sektora usług medycznych, produktów farmaceutycznych oraz biotechnologii — uważa Rafał Zwierz, partner w zespole M&A kancelarii CMS Polska.

Ewolucja strategii

Abris deklaruje, że na pojedynczą inwestycję może przeznaczać ponad 30 mln EUR. Strategia inwestycyjna na polskim rynku ulega jednak ewolucji pod kątem doboru spółek, które znajdują się na celowniku.

- Pewnie już dziś nie zainwestowalibyśmy w Alumetal, który kupiliśmy dekadę temu. Z kolei w 2020 r. kupiliśmy Scanmed, choć wcześniej ochrona zdrowia nie była czymś, na co patrzyliśmy. Widzimy potencjał w tej branży, podobnie jak w spółkach technologicznych, zwłaszcza produkujących oprogramowanie dla sektora e-commerce oraz w firmach z szeroko rozumianej kategorii „circular economy" – mówi partner zarządzający Abris.

Wyceny spółek, zwłaszcza w branży nowych technologii, są już dość wysokie.

- Nie spodziewam się ich spadku. To branże, które się konsolidują na poziomie globalnym, więc jeśli kupi się odpowiednio duży podmiot i go rozwinie, to można mieć pewność, że w kilkuletniej perspektywie znajdzie się na niego kupca - mówi Paweł Gieryński.

Transformacja portfela

Po sprzedaży Patentu w portfelu Abris jest 13 spółek, w tym 8 z Polski. To broker kurierski Apaczka, producent systemów magazynowych WDX, Velvet Care – lider na rynku w higienicznych produktach papierowych, dostarczające usługi projektowo-inżynieryjne Endego (dawny CADM Automotive), przetwarzający ryby Graal, produkujący opakowania Dot2Dot, działający w branży medycyny estetycznej MatexLab i Scanmed, który ma ponad 40 placówek leczniczych i diagnostycznych.

- Cały czas analizujemy potencjalne inwestycje, patrzymy m.in. na spółki giełdowe, przede wszystkim notowane w Warszawie, bo uważamy obecne wyceny za atrakcyjne. Jednocześnie przybywa czynników ryzyka, które bierzemy pod uwagę – mówi Paweł Gieryński.

To, co w podejściu inwestycyjnym zmieniło się w ostatnich latach, to przede wszystkim mocniejszy nacisk na kryteria ESG.

- Spółki muszą mieć jasne, dobrze skalkulowane scenariusze redukcji śladu węglowego, bo ma to proste przełożenie na ich wycenę. Dlatego jako pierwszy podmiot z branży private equity w Europie Środkowej, planujemy osiągnięcie neutralności klimatycznej na poziomie całego portfela do roku 2025 oraz przygotowanie planów działań zmierzających do uzyskania zerowej emisji CO2 (net-zero) dla każdej spółki portfelowej. W badaniach due diligence coraz większą rolę, niezależnie od branży, odgrywa też audyt pod kątem digitalizacji biznesu i cyberbezpieczeństwa - mówi partner zarządzający Abrisu.

Poza Polską największą inwestycją funduszu jest czeski Aures Holding, właściciel sprzedającego samochody używane AAA Auto. W ubiegłym roku spekulowano, że fundusz, który kupił czeską firmę w 2014 r., może ją wprowadzić na jedną z zachodnioeuropejskich giełd.

- Coraz mocniej zastanawiamy się nad scenariuszem wyjścia z AAA Auto. Ten biznes rozwija się fenomenalnie, a to rodzi pokusę, by zostać z nim jak najdłużej. Giełda w przypadku dużych i rosnących spółek portfelowych ma pewne zalety, bo można sprzedać część pakietu i skorzystać w dłuższej perspektywie na wzroście notowań. Akurat obecna sytuacja na rynku publicznym nie jest zbyt korzystna, ale na pewno nie wykluczamy tej ścieżki. Poważnie rozważamy też wyjście z rumuńskiego Pehartu, produkującego papierowe wyroby higieniczne - mówi Paweł Gieryński.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Polecane