We wtorek 2 kwietnia 2024 r. wieczorem, tuż przed Wielkanocą, okazało się, że 29,94 proc. akcji Capitei (dawniej GetBack) znajduje się w rękach Radosława Barczyńskiego, jej prezesa, mającego dotychczas 0,003 proc. akcji dawnego GetBacku.
Choć do 5 kwietnia nie pojawił się żaden komunikat giełdowy w sprawie sprzedaży takiego pakietu, nietrudno było się domyślić, że w transakcji pakietowej prezes kupił akcje od luksemburskiej DNLD Holdings - spółki, za pośrednictwem której Abris Capital Partners swego czasu kontrolował GetBack. Dysponowała ona 60,07 proc. akcji. 5 kwietnia okazało się jednak, że udział ten stopniał do 59,87 proc.
Już w trakcie realizacji układu przez Capiteę udziały w DNLD zaczęli przejmować Paulina Pietkiewicz, była partnerka w Abrisie, i Radosław Barczyński. Według ostatnich oficjalnych danych ta pierwsza miała 49,9 proc. DNLD. Radosław Barczyński miał 33,3 proc. Abrisowi powinno więc przypadać 16,8 proc.
Jeszcze 25 marca Radosław Barczyński potwierdził nam stan swojego posiadania w DNLD, uchylając się od udzielenia informacji na temat pozostałych właścicieli.
"Abris Capital Partners zakończył swoje zaangażowanie kapitałowe w spółkę DNLD, a tym samym w Capitea" – przekazał nam 4 kwietnia wieczorem Jakub Zadrożny z agencji PR Spectator, po tym jak o zaangażowanie w DNLD Holdings zapytaliśmy Pawła Gieryńskiego i Wojciecha Łukawskiego, partnerów w Abrisie.
5 kwietnia przed godz. 13 pojawił się komunikat giełdowy, w którym Paulina Pietkiewicz przyznała się, że tego samego dnia, którego Radosław Barczyński przejął od DNLD prawie 30 proc. akcji Capitei, ona przejęła wszystkie udziały w DNLD. Poprzez luksemburską spółkę ma więc 29,29 proc. akcji Capitei. O aktualną strukturę własnościową DNLD pytaliśmy ją nieco wcześniej. Stwierdziła, że jest osobą prywatną, a pytanie w tej sprawie powinniśmy przesłać do Capitei.
Niespełna 6 proc. akcji Capitei ma Q1 FIZ, prywatny fundusz Sebastiana Buczka, prezesa i dużego akcjonariusza Quercus TFI. Wydaje się to mało, ale warto pamiętać, że podczas listopadowego walnego zgromadzenia Capitei 5,79 proc. akcji tej spółki będące w posiadaniu Q1 FIZ przełożyło się na 67,12 proc. głosów. Na walnym nie zarejestrował się bowiem nikt, kto reprezentowałby DNLD Holdings. Przyszedł natomiast reprezentant funduszu emerytalnego sektora publicznego amerykańskiego stanu Kalifornia. Jego 2,08 proc. ogółu akcji Capitei zapewniło mu na walnym 24,14 proc. głosów.
