Taka historia na warszawskiej giełdzie do tej pory się nie zdarzyła i zapewne nie zdarzy. Action zamierza wypłacić dywidendę po ponad dekadzie od jej uchwalenia. Przypomnijmy, że walne zgromadzenie dystrybutora IT w czerwcu 2016 r. uchwaliło przeznaczenie blisko 17 mln zł na dywidendę za 2015 r., czyli 1 zł dywidendy na akcję. Wypłata miała nastąpić 5 października 2016 r. Nie nastąpiła, bo chwilę po podjęciu przez walne decyzji o podziale zysku sąd ogłosił postępowanie sanacyjne spółki. Action zdecydował się na restrukturyzację by uniknąć upadłości w wyniku niekorzystnych decyzji organów podatkowych. Postępowanie restrukturyzacyjne trwało ponad pięć lat i uprawomocniło się w grudniu 2020 r. Po czym spółka zaczęła wykonywać układ.
Zobowiązanie z tytuły wypłaty dywidendy za 2015 r. weszło do zobowiązań układowych i Action potwierdził, że wypłata zostanie zrealizowana „w ostatnim dniu roboczym miesiąca kalendarzowego następującym po kwartale, w którym dokonana zostanie ostatnia spłata wymagalna na podstawie Propozycji Układowych względem wierzycieli z Grup I-IV.” Czyli kiedy?
Harmonogram spłat przewiduje 29 rat kwartalnych, które Action zaczął spłacać w tym roku. Z tym, że do końca roku spłaci jednak nie cztery, ale pięć rat. Biorąc to pod uwagę wypłata dywidendy powinna nastąpić 31 stycznia 2028 r. Trzeba też dodać, że należność z tytułu dywidendy zgodnie z układem zostanie spłacona w 45,26 proc., czyli akcjonariusze otrzymają 0,45 zł za każdą akcję posiadaną akcję na dzień 20 września 2016 r.
Procedura wypłaty w normalnych okolicznościach wygląda tak, że spółka pieniądze należne akcjonariuszom przekazuje do KDPW, a on przelewa domom maklerskim. Domy maklerskie przelewają odpowiednie sumy na rachunki swoich klientów. Co w sytuacji, gdy klient zamknął już rachunek? To nie jest problem. Informacja o tym, że posiadał na nim akcje, dla których przysługiwała dywidenda powinna nadal być przechowywana w systemie na zamrożonym rachunku. Trochę gorzej jeśli w międzyczasie zniknął dom maklerski lub przestanie istnieć w ciągu najbliższych siedmiu lat. Jest to lekko pracochłonne, ale podmiot, który przejął lub przejmie rachunki klientów powinien mieć informacje komu przysługuje wypłata lub móc to ustalić w inny sposób np. z historii transakcji.
Istnieje też procedura wypłaty dywidendy poza KDPW. Wówczas spółka sama musiałby ustalić listę akcjonariuszy i przeprowadzić cały proces.
