Paweł Wojciechowski, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ), złożył wczoraj rezygnację.
- Zostałem powołany na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Będę odpowiedzialny za promocję gospodarczą i zagraniczną politykę ekonomiczną – mówi Paweł Wojciechowski.
Zły moment
Moment na pozbawianie PAIIZ prezesa nie jest dobry. Mamy kryzys, trudniej o bezpośrednie inwestycje zagraniczne i trzeba o nie walczyć usilniej niż kiedyś. Tymczasem z agencji odejdzie też Paweł Stelmaszczyk, wiceprezes odpowiedzialny właśnie za kontakty z inwestorami. Kilku rozmówców „PB” ujawniło, że odchodzi on do Komisji Europejskiej, a rezygnację złoży w ciągu kilku dni. Obaj odchodzący menedżerowie są bardzo chwaleni przez ekspertów.
- Od 2005 r. nie było w PAIIZ tak dobrego zarządu – twierdzi osoba odpowiedzialna za przyciąganie inwestycji zagranicznych na południu Polski.
- Tak, jak nie mamy systemowych rozwiązań, żeby dobrze obsługiwać inwestorów, tak brakuje systemu, który zagwarantowałby zarządowi stabilność – tłumaczy Paweł Stelmaszczyk.
Ma na myśli fakt, że kadencja obecnego zarządu kończy się w czerwcu i rada nadzorcza zamierzała ogłosić konkurs na nowych szefów spółki.
Część osób uspokaja, że PAIIZ poradzi sobie bez szefów.
- Zespół agencji jest przyzwyczajony do wymiany osób na najwyższym szczeblu. Faktycznie niefortunnie się stało, że dwóch członków zarządu odejdzie naraz, ale zmiana niewiele zmieni – twierdzi Adam Żołnowski, były prezes PAIIZ, dziś w PricewaterhouseCoopers.
- Jeśli rada nadzorcza szybko przekaże obowiązki prezesa któremuś z wiceprezesów, sytuacja powinna być stabilna – dodaje Marcin Kaszuba z Ernst & Young.
W zarządzie agencji pozostaną Robert Kwiatkowski, sprawujący nadzór nad departamentami rozwoju regionalnego i obsługi agencji, oraz Sławomir Majman odpowiadający za promocję gospodarczą.
Będzie konkurs
- Konkurs ogłosimy, jak tylko sprawozdanie finansowe PAIIZ zostanie przyjęte przez MSP. Poprosimy biegłych, żeby jak najszybciej zakończyli audyt i będziemy się starali maksymalnie przyspieszyć ogłoszenie konkursu na nowych członków zarządu – mówi Teresa Korycińska z Ministerstwa Gospodarki, szefowa rady nadzorczej PAIIZ.
- Ależ rada nadzorcza powinna się zebrać w trybie nadzwyczajnym we wtorek, najpóźniej w środę i ustalić, co zrobić – podpowiada jeden z rozmówców „PB”.
Eksperci krytykują też ideę konkursu.
- To fałszywa polityczna poprawność. Minister gospodarki powinien powołać kogo chce i do kogo ma zaufanie. Gdyby konkursy się sprawdzały, to światowe koncerny też by ogłaszały nabory na stanowiska prezesów w takiej formie – podkreśla jeden z ekspertów.
W tym roku dotacja celowa PAIIZ spadła do 12 mln zł z 17,5 mln zł w 2008 r. W ubiegłym roku napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski wyniósł – według wstępnych szacunków (bez kapitału w tranzycie) 12,2 mld EUR. Na ten rok prognozowany jest spadek do 7 mld EUR.




