Ahold pociągnął w dół europejskie indeksy

Jarosław Królak, Krzysztof Buczek
opublikowano: 2003-02-24 18:56

LONDYN (Reuters) - Poniedziałkowe sesje w Europie kończyły się spadkami, a indeksy w dół pociągnęła holenderska sieć handlowa Ahold informując o poważnych nieprawidłowościach w swoich raportach finansowych. To pogorszyło nastroje inwestorów, i tak już zaniepokojonych perspektywą wojny w Iraku.

"Ahold nigdy nie był spółką która, łagodnie rzecz ujmując, słynęłaby z konserwatywnego podejścia do księgowości, ale i tak dzisiejsze informacje zaszokowały rynek" - powiedział Rolf Elgeti, analityk Commerzbanku.

Główne indeksy w Europie od czterech tygodni oscylują wokół sześcioletniego minimum, bo inwestorzy nie chcą kupować akcji przed ewentualnym wybuchem wojny w Iraku.

Wybuch tej wojny staje się coraz bardziej prawdopodobny, bo według oenzetowskich dyplomatów jeszcze dzisiaj USA i Wielka Brytania mają przedstawić projekt nowej rezolucji, która mówiłaby o łamaniu przez Irak postanowień wcześniejszej rezolucji ONZ, nakazującej Irakowi rozbrojenie.

Uzyskanie poparcia dla takiego dokumentu może być jednak trudne, bo sprzeciwiają mu się Francja, Rosja i Chiny, które dysponują w Radzie Bezpieczeństwa prawem weta.

Kurs Aholda spadł o 63 procent. Trzecia pod względem wielkości sieć handlowa świata ujawniła, że jej amerykański dział dopuścił się poważnych uchybień przy sporządzaniu raportów. Do dymisji podali się prezes i dyrektor finansowy grupy, zaś zysk operacyjny za poprzedni rok będzie o około 500 milionów dolarów niższy niż pierwotnie podawano.

Informacja ta natychmiast przypomniała inwestorom o pladze "kreatywnej księgowości", która w ubiegłym roku poczyniła znaczne spustoszenia na światowych giełdach i zaowocowała upadkiem takich koncernów jak Enron i WorldCom.

Akcje holenderskich ubezpieczycieli, ING i Aegonu spadły po siedem procent. Obie te spółki mają co najmniej pięcioprocentowe udziały w Aholdzie.

Do godziny 18.40 indeks Eurotop 300 spadł o 1,17 procent, a indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 stracił 1,05 procent.

((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagowała: Olga Markiewicz; Reuters Messaging: [email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))