AI przynosi korzyści, ale też ryzyko

Marta Maj
opublikowano: 2023-09-25 20:00

Sztuczna inteligencja zwiększa wydajność pracy, ale może też stanowić zagrożenie — uważają liderzy światowego biznesu. W jakich obszarach AI wywołuje niepokój?

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie podejście do rozwoju AI mają liderzy światowego biznesu
  • czego obawiają się w jej wykorzystaniu
  • gdzie w strukturach firmy widzą potencjał sztucznej inteligencji
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Prezesi największych światowych firm widzą wiele zalet we wdrażaniu AI w przedsiębiorstwach, ale nie bagatelizują ryzyka związanego z jej rozwojem — wynika z raportu EY CEO Outlook Pulse Survey.

65 proc. spośród 1200 ankietowanych przez EY menedżerów całkowicie lub w pewnym stopniu zgadza się, że sztuczna inteligencja zwiększa wydajność, tworząc jednocześnie wartość dla społeczeństwa, np. dzięki innowacjom w ochronie zdrowia. Prawie tyle samo badanych — 67 proc. — obawia się jej niezamierzonych konsekwencji. Ich zdaniem biznes powinien skupić się szczególnie na kwestiach etycznych AI oraz na tym, jak korzystanie z niej może wpłynąć na kluczowe obszary życia, w tym przede wszystkim na prywatność.

Obawy i szanse

Prezesi największych światowych firm zwracają uwagę na potencjalne zagrożenia związane ze sztuczną inteligencją w obszarze cyberbezpieczeństwa, dezinformacji oraz deepfake’ów. Jednocześnie podkreślają rolę rządów i regulatorów, którzy powinni stworzyć zasady i bariery w wykorzystywaniu generatywnej AI.

— Dostrzegając wartość, jaką przynosi sztuczna inteligencja, prezesi powinni rozumieć zakres jej wpływu oraz zagrożenia, zdefiniować kompetencje potrzebne do integracji AI oraz zapewnić jej wykorzystanie w sposób odpowiedzialny i etyczny. Chcąc wyeliminować potencjalne negatywne skutki, takie jak koszty społeczne, etyczne czy zagrożenie cyberbezpieczeństwa, potrzeba szeroko zakrojonej współpracy na poziomie firm i regulatorów — mówi Paweł Bukowiński, partner zarządzający w Dziale Strategia i Transakcje EY Polska, lider doradztwa dezinwestycyjnego w regionie Europy Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej oraz Azji Środkowej (CESA).

Największe emocje związane z rozwojem AI budzi kwestia utraty miejsc pracy, jednak prezesi nie podzielają obaw społecznych. 66 proc. ankietowanych jest zdania, że jej wpływ zostanie zrównoważony przez nowe miejsca pracy i kompetencje wygenerowane właśnie przez technologie. Co ciekawe, prawie 43 proc. już wykorzystała sztuczną inteligencję do stworzenia nowej oferty produktów lub usług.

Koszty transformacji

Inwestorzy, regulatorzy oraz inni interesariusze domagają się od przedsiębiorstw zmian idących w stronę zrównoważonego rozwoju, a w tym może im pomóc sztuczna inteligencja. Tymczasem 34 proc. liderów światowego biznesu nie traktuje ekorozwoju priorytetowo. Nieco więcej, bo 38 proc., uważa kwestie ESG (środowisko, społeczeństwo, ład korporacyjny) za najważniejsze. Dla 28 proc. są one równie ważne jak inne priorytety biznesowe.

Na transformację uwzględniającą wdrażanie sztucznej inteligencji oraz zrównoważony rozwój firmy potrzebują pieniędzy. 63 proc. prezesów widzi źródła finansowania w zwiększonej efektywności oraz w fuzjach i przejęciach. 59 proc. planuje podejmowanie takich kroków w ciągu najbliższych 12 miesięcy, a 47 proc. planuje zbycie aktywów. Co ciekawe, aż 95 proc. wykorzystuje do tych działań sztuczną inteligencję.

— Fuzje i przejęcia stanowią jedną z opcji strategicznych, które pomagają prezesom reagować na gwałtowne zmiany w otoczeniu gospodarczym spowodowane m.in. rozwojem technologii. Umożliwiają poprawę oferowanej wartości na rynku i wzmocnienie pozycji rynkowej, natomiast efektywne wykorzystanie możliwości sztucznej inteligencji w transakcjach, w tym do analizy oraz interpretacji coraz większej liczby dostępnych informacji, pozwala na maksymalizację wartości uzyskiwanej z transakcji — mówi Paweł Bukowiński.