Wiadomo już, kto stoi za spółką Interland, która ma przejąć upadłą Hutę Szkła Biaglass. Firma należy do amerykańskiego małżeństwa Avny, prowadzącego interesy na Podlasiu.
Marta i Sam Avny, amerykańskie małżeństwo prowadzące interesy na Podlasiu, złożyli ofertę zakupu białostockiej Huty Szkła Biaglass. Za zakład zobowiązali się zapłacić 5,75 mln zł. Hutę ma przejąć zarejestrowana przez nich w Białymstoku spółka Interland. Zgodzili się także na postulowany przez załogę pakiet socjalny oraz utrzymanie zatrudnienia przez dwa lata. W hutę zainwestują także dodatkowe 2 mln zł. Według Jana Żubryckiego, syndyka Biaglassu, są to bardzo wiarygodni oferenci.
— Państwo Avny prowadzą na terenie województwa wiele interesów. Mają m.in. luksusowy hotel w Augustowie, zakłady stolarskie w Supraślu i piekarnię w Gródku — argumentuje Jan Żubrycki.
Upadłość Biaglassu została ogłoszona przez sąd rejonowy w Białymstoku w listopadzie 2002 r.
Długi huty przekroczyły wtedy 6 mln zł. Kapitał zakładowy firmy wyceniono na 2,8 mln zł. Przed ogłoszeniem upadłości w Biaglassie doszło do konfliktu załogi z właścicielami spółki, kiedy rada nadzorcza odwołała popierany przez pracowników zarząd. Protest doprowadził do strajku, który został przerwany dopiero po przejęciu spółki przez syndyka. W hucie Biaglass pracuje obecnie 400 osób.