Amica ogłosiła w czwartek założenia strategii zrównoważonego rozwoju, czyli ESG. Jej cele, co podkreśla Michał Rakowski, członek zarządu Amiki ds. finansowych i zasobów ludzkich, mają wspierać założenia strategii biznesowej całej grupy.

Spółka wyznaczyła sobie kilka terminów, aż do 2050 r., w których chce finalizować poszczególne cele strategii. W przyszłym roku ma opracować szczegółowy plan dekarbonizacji, a realizować go będzie w kilku etapach.
— Zakładamy, że zeroemisyjność w łańcuchu dostaw, ale bez offsetu, czyli w takim zakresie, na jaki mamy bezpośredni wpływ, osiągniemy do 2040 r., natomiast w pełnym zakresie dekadę później — mówi Michał Rakowski.
Te cele chce osiągnąć m.in. dzięki inwestycjom w OZE.
— Posiadamy już baterie fotowoltaiczne o mocy około 50 KW, ale mamy też przygotowany plan ich rozbudowy aż do 2 MW — mówi Marcin Bilik, wiceprezes Amiki ds. operacyjnych.
Kolejne baterie mają być zainstalowane na dachach zakładów. Powinny zapewnić do 10 proc. zapotrzebowania energetycznego fabryki we Wronkach.
Funkcjonująca już instalacja kogeneracyjna ma moc 1-1,2 MW, co, według Marcina Bilika, odpowiada około 30 proc. zużycia. Docelowo więc Amica ma z własnych źródeł pokryć 40-50 proc. zapotrzebowania energetycznego.
Szacunkowy koszt kolejnej instalacji solarnej Marcin Bilik szacuje na 7-8 mln zł, a czas potrzebny na tę inwestycję na dwa, trzy lata.
Podkreśla, że takie projekty napotykają na bariery zewnętrzne związane z podłączeniem do sieci.
— Na pozwolenie na podłączenie czekaliśmy ponad rok. Ze względu na stan sieci przesyłowej oraz stacji transformatorowych koncerny energetyczne, m.in. Tauron czy Enea, odrzucają 90 proc. takich wniosków — mówi menedżer.
W przyszłości Amica będzie zapewne inwestować w magazyny energii, by móc gromadzić energię wyprodukowaną ze słońca oraz dzięki kogeneracji w okresach, kiedy jest to opłacalne (tu istnieje zależność od cen gazu sieciowego). Z takimi zakupami czeka jednak na większą popularyzację magazynów oraz spadek ich cen.
W strategii ESG Amica zapisała też m.in. całkowite wyeliminowanie gender pay gap (GPG — wskaźnik zróżnicowania płac ze względu na płeć). Kobiety i mężczyźni pracujący w grupie na takich samych stanowiskach mają zarabiać tyle samo najpóźniej od 2030 r.