AMS INWESTUJE PONAD 30 MLN ZŁ
Wewnętrzna konsolidacja struktur AMS i Mercuriusa potrwa pół roku
SELEKCJA: W ciągu dwóch lat w wyniku konsolidacji na rynku zostanie od dwóch do czterech dużych grup outdoorowych. Proces ten będzie dotyczył tylko rozwiniętych segmentów rynku — przewiduje Tomasz Kawka, prezes grupy AMS. fot. G. Kawecki
AMS, lider wśród firm zajmujących się reklamą zewnętrzną, planuje kolejne przejęcia. Prowadzi już w tej sprawie wstępne negocjacje. W tym roku spółka zainwestuje w rozwój ponad 30 mln zł, z czego część wyłoży na nowe projekty, trzymane w tajemnicy przed konkurencją. Przez najbliższe sześć miesięcy trwać będzie natomiast konsolidacja struktur AMS-u i warszawskiego Mercuriusa.
AMS, mający swą siedzibę w Poznaniu, nie wyklucza przejęcia kolejnych firm z branży reklamy zewnętrznej. Szefowie spółki rozmawiali już z potencjalnymi kandydatami. Zastrzegają jednak, ża na razie były to tylko wstępne negocjacje. Przyznają jednocześnie, że ich plany konsolidacyjne mogą ulec przyśpieszeniu, bowiem rynkiem interesuje się kilka dużych koncernów zagranicznych. W tym roku tylko na inwestycje związane z rozwojem grupy (w tym na postawienie ponad 100 wielkoformatowych tablic) AMS wyda ponad 30 mln zł.
Łączenie przez pół roku
Do formalnego połączenia dwóch liderów rynku reklamy zewnętrznej: AMS-u i Mercuriusa doszło 27 lipca. Faktyczna fuzja struktur obu firm nastąpi jednak mniej więcej na przełomie 1999 i 2000 roku.
— Opracowaliśmy wstępne zasady połączenia naszych firm. Teraz jednak — prawdopodobnie przez sześć miesięcy — będziemy wprowadzać je w życie — mówi Tomasz Kawka, od 1 sierpnia prezes grupy AMS.
Nie należy się raczej spodziewać redukcji etatów. W AMS-ie pracuje około 300 osób, a w Mercuriusie blisko 70.
— Problem kosztów związanych z utrzymaniem zatrudnienia zostanie rozwiązany raczej przez szybki rozwój grupy niż przez redukcję etatów. Jeśli nasz plan ekspansji na rynku zostanie zrealizowany, raczej będziemy musieli zatrudnić nowych pracowników — wyjaśnia Tomasz Kawka.
Do najbardziej pilnych zadań nowego zarządu, obok konsolidacji obu spółek, należą: stworzenie nowego standardu usług, zajęcie i utrzymanie silnej pozycji w już istniejących segmentach rynku oraz uruchomienie nowych projektów.
Szefowie AMS-u nie chcą jednak ujawniać swoich zamiarów. Można zakładać, że grupa przymierza się do wejścia w kolejne, dotychczas zaniedbane, segmenty rynku reklamy zewnętrznej.
Stawiają na badania
AMS chce też zbudować konsorcjum firm, które miałoby współfinansować badania poświęcone skuteczności reklamy zewnętrznej w Polsce. Zdaniem nowego szefa spółki, dotychczas nikt się w Polsce tym nie zajął.
— Dzięki badaniom dowiemy się, ile osób i jak często ogląda daną reklamę. Jak jest ona zapamiętywana oraz jaka jest struktura demograficzna interesującej nas grupy. Badania będą bardzo kosztowne, dlatego szukamy partnerów do ich sfinansowana. Jeśli jednak będzie to konieczne, koszty pokryjemy samodzielnie — dodaje Tomasz Kawka.
Zagraniczni inwestorzy
Na polski rynek trafiły ostatnio dwa duże koncerny zajmujące się reklamą zewnętrzną. Jednym z nich jest amerykański Clear Channel Communications (światowy potentant w tej branży), który kupił większościowy pakiet Plakandy. Drugi zaś to niemiecki Stroel, od niedawna właściciel XL Billboard Group. Wejściem na rynek zainteresowana jest też grecka Alma oraz firma z południowej Afryki.
— Do końca tego roku w Polsce mogą pozostać 3-4 duże grupy outdoorowe, które będą kontrolować około 85 proc. rynku. Nasi właściciele rozglądają się też za możliwością kupna mniejszych graczy. Wartość rynku reklamy zewnętrznej szacuje się obecnie na ponad 100 mln USD (400 mln zł) — mówił nam kilka tygodni temu Janusz Malinowski, prezes Europlakatu.