Gorzowski Oddział Terenowy Agencji Mienia Wojskowego ma kłopoty ze sprzedażą kompleksu koszarowego w Gnieźnie. Obiekt chce kupić miasto, ale — zdaniem AMW — za tanio.
Niepowodzeniem zakończył się drugi przetarg dotyczący sprzedaży przez gorzowski oddział Agencji Mienia Wojskowego 13,5-hektarowego kompleksu koszarowego przy ul. Wrzesińskiej w Gnieźnie.
— Mimo dużego zainteresowania i obniżenia ceny wyjściowej z 12,3 mln zł do 10 mln zł, nie wpłynęła żadna oferta. Zgodnie z przepisami, agencja może przystąpić do negocjacji — mówi Agnieszka Sidor, kierownik wydziału marketingu Oddziału Terenowego AMW w Gorzowie.
Agencja chce negocjować z Urzędem Miasta w Gnieźnie, który od dawna jest zainteresowany nabyciem nieruchomości.
— Władze Gniezna chciały kupić kompleks za 4 mln zł. Było to dla nas cena nie do przyjęcia. Jeżeli prezes AMW wyrazi zgodę na negocjacje, rozmowy zaczniemy za 1-2 tygodnie — zapowiada Agnieszka Sidor.
Dodaje, że ceną wyjściową będzie 10 mln zł. Zaznacza, że agencja jest otwarta na propozycje.
Przedstawiciele UM w Gnieźnie twierdzą, że przystąpią do rozmów. Zdaniem Jana Budzyńskiego, wiceprezydenta miasta, cena 10 mln zł jest jednak nie do przyjęcia.
— Możemy dać najwyżej 4 mln zł — twierdzi Jan Budzyński.
Toczy się postępowanie administracyjne w sprawie wpisu gnieźnieńskiej nieruchomości do rejestru zabytków. Ma się ono zakończyć najpóźniej za dwa tygodnie. Dla władz Gniezna to duża szansa, bowiem cena zabytkowego obiektu może być obniżona nawet o 30 proc.
Jeśli miasto przejmie nieruchomości, wykorzysta je m.in. na cele mieszkaniowe i oświatowe. Część obiektów samorządowcy mogą wydzierżawić przedsiębiorcom, zwłaszcza tym, który już z nich korzystają. Teren jest zagospodarowany w 70-80 proc.