- Sam nie miałem rozbudowanych oczekiwań odnośnie strategii, ale rynek oczekiwał chyba jakiejś pozytywnej niespodzianki. Strategia była jednak bardzo skąpa w nowe informacje i spodziewam się raczej negatywnej reakcji kursu – mówi Tomasz Rodak.
Ekspert zwraca uwagę, że spółka zakomunikowała koncentrację na trybach online dla swoich franczyz, ale proces ich wdrażania ma być stopniowy i długotrwały.
- To jest bezpieczna droga i zrozumiała po tym, jakie problemy spółka napotkała przy „Cyberpunku”, a gry z elementami online są jeszcze bardziej wymagające i problematyczne w produkcji. Niestety „elementy online” w mojej opinii nie dają tak dużego potencjału monetyzacyjnego jak oddzielna gra wieloosobowa. Tu raczej mówimy o wsparciu sprzedaży wersji podstawowej, a nie odrębnym systemie monetyzacyjnym – mówi analityk DM BOŚ.
- Tym samy zarząd ograniczył tutaj potencjał dla oczekiwań przychodowych z trybu online. Sam oczekiwałem oddzielnej gry Free 2 Play monetyzowanej poprzez mikropłatności. To spowoduje prawdopodobnie spadek oczekiwań wynikowych w kolejnych latach – dodaje.
Tomasz Rodak zwrócił uwagę, że spółka w trakcie konferencji potwierdziła pracę nad płatnymi dodatkami do „Cyberpunka”, co ostatnio nie było pewne. Nadal jednak nie wiadomo, kiedy gra wróci do sklepu Sony.
Zapowiedziany dziś zakup kanadyjskiego studia analityk postrzega jako zacieśnienie wcześniejszej współpracy. Firmy ściśle współpracują od 2018 r., a teraz zostało to sformalizowane dodatkowo na poziomie udziałowym.