Ostatni pomysł Apple’a, który nie przykuł takiej uwagi mediów jak najnowsze iPhone’y czy kolejne komputery Mac, to AC Wellness. Sprawa dotyczy pracowników giganta technologicznego, którzy w kalifornijskim raju budują najbardziej pożądane gadżety świata.

Apple pochwalił się, że otwiera dwie kliniki dla członków swojej załogi i ich rodzin. Rekrutacja zespołu medycznego trwa, a pacjenci będą przyjmowani od wiosny.
Firma uruchomiła po cichu stronę internetową acwellness.com z bardziej szczegółowymi informacjami na temat tej inicjatywy i stroną karierową zawierającą listę posad — poinformowała sieć CNBC. Amerykańska telewizja znalazła w sieci ogłoszenia z ofertami pracy w klinikach. Oferty pojawiły się w takich serwisach, jak Glassdoor i LinkedIn. Co więcej — analiza zasobów portalu LinkedIn potwierdziła, że byli pracownicy Stanford Health Care są związani z AC Wellness od co najmniej pięciu miesięcy. Kliniki ulokowane są niedaleko nowej siedziby Apple’a w Cupertino.
„To kolejny przykład tego, że system opieki zdrowotnej w USA jest zepsuty. Wielkie firmy technologiczne biorą więc sprawy w swoje ręce. Jeśli pracujesz dla dużej firmy, wszystko będzie dobrze” — zauważa serwis technologiczny TechCrunch. Portal The Next Web dodaje, że dla firm technologicznych ubezpieczenie zdrowotne jest podstawowym benefitem, które staje się szczególnie istotne w USA, gdzie koszty wizyty u lekarza mogą być astronomiczne. Aby przyciągnąć talenty, firmy chcą się wyróżniać jakością oferowanego ubezpieczenia.
CNBC przypomina, że firma Apple nie jest w swoich planach odosobniona. Podobne eksperymenty przygotowuje kilka innych dużych koncernów. Pod koniec stycznia internetowy potentat Amazon, wehikuł inwestycyjny Warrena Buffetta Berkshire Hathaway i bank JP Morgan Chase ogłosiły podpisanie porozumienia, na mocy którego chcą obniżyć koszty opieki zdrowotnej swoich pracowników, a jednocześnie poprawić jakość usług. Informacja sprawiła, że zrobiło się gorąco w wielu spółkach z branży opieki zdrowotnej. Trzy koncerny, które chcą wspólnie działać, zatrudniają w sumie ponad 1,1 mln pracowników.
— Rosnące koszty opieki zdrowotnej są niczym głodny tasiemiec w amerykańskiej gospodarce. Nasza grupa nie ma gotowych rozwiązań, ale nie uważamy, że tak być musi. Chcemy uruchomić nasze zasoby i największe talenty w kraju, aby stawić czoła rosnącym kosztom opieki zdrowotnej i jednocześnie zwiększyć satysfakcję pacjentów — nie przebierał w słowach inwestor Warren Buffett.
Apple wchodzi do gry, bo walka o najbardziej utalentowanych pracowników jest w Dolinie Krzemowej zacięta. Nie wystarczą już biura wypełnione stołami do ping-ponga, huśtawki, pokoje na drzemki, darmowe jedzenie, zajęcia fitness i podobne zachęty. Lista benefitów zaczyna być na wagę życia i śmierci. © Ⓟ
