Ponad dekadę temu Steve Jobs pokazał pierwszego iPhone’a. Niektórzy się śmiali, bo gadżet nie miał klawiatury, inni wróżyli sukces. Smartfon sprawił, że akcje Apple’a wystrzeliły w górę, podwyższył też poprzeczkę innowacyjności. Teraz firma z Cupertino musi bardziej się postarać.

Magazyn „Fast Company” opublikował doroczny ranking najbardziej innowacyjnych firm na świecie. To zestawienie 50 firm, które dziś tworzą przyszłość. W zeszłym roku Apple znalazł się na czele, ale w tegorocznej edycji zajmuje dopiero 17. pozycję. Nie jest to więc tylko spadek z podium, ale degradacja poza ścisłą czołówkę. „Fast Company” podkreśla, że najbardziej imponującym produktem Apple’a w minionym roku nie był telefon lub tablet, ale chip.
To kolejne napomnienie dla producenta iPhone’ów. Fani i inwestorzy coraz głośniej dają do zrozumienia, że nie wystarczy prezentowanie kolejnych „podpicowanych” edycji popularnego smartfonu, potrzebna jest innowacja, która zostawi Samsunga, Huawei i innych daleko w tyle. Tym bardziej że Samsung robi co może na tym polu i oprócz najnowszego flagowca Galaxy S10 pokazał także model Galaxy Fold, czyli smartfon z giętkim, składanym ekranem. Będzie dostępny w sklepach pod koniec kwietnia w cenie prawie 2 tys. USD.
Coraz częściej pojawiają się głosy, że Apple postawi na usługi, żeby uniezależnić się od stagnacji na globalnym rynku smartfonów. W przyszłym miesiącu spółka zaprezentuje prawdopodobnie usługę mającą konkurować z Netfliksem, choć są analitycy, którzy twierdzą, że największym błędem Tima Cooka, prezesa Apple’a, było to, że po prostu nie kupił tego serwisu.
Redaktorzy „Fast Company” poszukiwali firm z przełomowymi pomysłami w 35 branżach i w każdym regionie. Zaskakującym zwycięzcą okazała się chińska platforma technologiczna Meituan Dianping, która przyspiesza rezerwacje i dostarczanie usług, a tylko w pierwszej połowie poprzedniego roku ułatwiła zawarcie prawie 30 mld transakcji. Grab natomiast to firma z Singapuru, która wyparła w regionie Ubera.
Trzecie miejsce przypadło koszykarskiej lidze NBA, i to jest chyba największe zaskoczenie w rankingu. NBA rzeczywiście jest na fali. Przychody i zyski rosną, liga zdobywa nowe rynki, dogaduje się z nowymi partnerami i odpowiada na potrzeby nie tylko średniego pokolenia pamiętającego Jordana, Shaqa czy Bryanta, ale fascynuje też najmłodszych. Kilka dni temu ogłosiła, że wspólnie z międzynarodową federacją koszykówki planuje zorganizować rozgrywki w Afryce i zaprosi do nich 12 zespołów z całego kontynentu. NBA korzysta też chętnie z nowych technologii i umiejętnie promuje się w mediach społecznościowych.
Oprócz głównego rankingu pismo „Fast Company” przygotowało również wiele mniejszych rankingów w różnych kategoriach. W kategorii „Europa” najwięcej jest start-upów ze Szwecji, ale pierwsze miejsce zgarnęła amsterdamska firma Adyen.
Najbardziej innowacyjne firmy na świecie
1. Meituan Dianping
2. Grab
3. NBA
4. The Walt Disney Company
5. Stitch Fix
6. Sweetgreen
7. Apeel Sciences
8. Square
9. Oatly
10. Twitch
Źródło: „Fast Company”