W wyremontowanej hali produkcyjnej w siedleckim więzieniu firma Władysława Grochowskiego zatrudnia obecnie 10 skazanych, ale chce zwiększyć zatrudnienie. Więźniowie zajmują się renowacją starych tapicerowanych mebli hotelowych. Zatrudnienie umożliwia im ministerialny program „Praca dla więźniów”.

– Współpracę z Zakładem Karnym zaczęliśmy przy projekcie „Tolerancja”. W jego ramach powstają wykonywane ręcznie malowidła na samochodach firmowych promujące region [np. wzory z haftów regionalnych – red.]. Brakowało nam rąk do pracy wymagającej cierpliwości i postanowiliśmy spróbować. Wyszło tak dobrze, że tu właśnie rozwijamy kolejny pomysł związany z rewitalizacją mebli – mówi Władysław Grochowski, prezes firmy Arche.
Przy renowacji jeszcze w kwietniu 2022 r. pracowała tu dla Arche jedna osoba, w maju były już trzy, a pod koniec kwietnia - piętnaście, w tym 10 osadzonych. Firma zamierza w przyszłości poszerzyć tę działalność o produkcję łóżek tapicerowanych do hoteli.
– Więźniowie dzięki odpłatnej pracy gromadzą oszczędności na czas po wyjściu na wolność, spłacają swoje zobowiązania, wspierają rodziny. Dla nas szczególnie ważna jest aktywizacja zawodowa w procesie resocjalizacji, bo wielu skazanych nie uzyskiwało wcześniej dochodów z pracy. Natomiast przedsiębiorcom program zapewnia różne udogodnienia – mówi ppor. Marek Pikulski, rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Warszawie.
Wśród tych udogodnień jest uproszczona procedura zatrudnienia – pracodawca podpisuje tylko jedną umowę z zakładem karnym, określającą liczbę pracowników. Ma również prawo do zwrotu niektórych kosztów związanych z zatrudnieniem, a wynagrodzenie nie musi być wyższe niż zagwarantowana w programie płaca minimalna.
Według ppłk Cezarego Bujaka, dyrektora Zakładu Karnego Siedlce, udział zatrudnionych wśród osadzonych kwalifikujących się do pracy wynosił tu na koniec lipca aż 98,61 proc. W Polsce jest to 91,43 proc., co stanowi sukces programu – kiedy startował w 2016 r. było to 56,2 proc. Dyrektor ZK Siedlce docenia szczególnie przedsiębiorców, którzy jak Arche uruchomili działalność na terenie więzienia, bo daje to możliwość zatrudnienia więźniom niemającym prawa do pracy poza jednostką.