Atos Polska znów ma sternika

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2018-05-14 22:00
zaktualizowano: 2018-05-14 19:10

Po kilku miesiącach bezkrólewia zarządzania spółką IT podjął się kolejny menedżer, który zbierał doświadczenia w Sygnity — Piotr Wierzbicki.

Menedżer z wieloletnim doświadczeniem w branży IT, który jeszcze kilka dni temu był członkiem zarządu Sygnity, odpowiedzialnym za finanse, i negocjował z wierzycielami kształt umowy restrukturyzacyjnej, zmienił pracodawcę. „Osiągnięcie zasadniczego celu pełnionej w Sygnity funkcji,jakim było zakończenie pierwszego etapu restrukturyzacji i doprowadzenie do podpisania przez spółkę umowy restrukturyzacyjnej z jej wierzycielami” było oficjalnym powodem rezygnacji Piotra Wierzbickiego z dotychczasowej posady. Trzeba przyznać, że ostatnie zadanie było bardzo trudne — restrukturyzację Sygnity, którego największym wierzyciele, obok banków, jest Microsoft, od ponad dekady prowadziło wiele zarządów.

Stary wyga:
Stary wyga:
Piotr Wierzbicki z branżą IT związany jest od ponad 20 lat. Zdobyte doświadczenie przyda mu się, gdy będzie kierował polskim ramieniem międzynarodowej grupy Atos, która zatrudnia u nas blisko 5 tys. osób.
Fot. Marek Wiśniewski

Jedno wyzwanie się skończyło, przed menedżerem kolejne — w Atosie Polska, który przez kilka miesięcy nie miał prezesa. Jesienią ubiegłego roku z kierowania spółką zrezygnował Norbert Biedrzycki. Od tamtej pory obowiązki pełnił Krzysztof Łuczak.

Ciekawostką jest, że nowy i poprzedni prezes Atosa przed ośmioma laty spotkali się w zarządzie Sygnity. Piotr Wierzbicki pracował w giełdowej firmie IT dwukrotnie — najpierw w latach 2009-10, a potem od marca 2017 r., najpierw jako członek rady nadzorczej. W latach 2014-17 r., był prezesem firmy informatycznej Yield Planet. Wcześniej związany był także z Emc, Sum Microsystems i PWC.