Nie stwierdzono rozbieżności między danymi z urządzeń ewidencyjnych Solara a sprawozdawczymi i umieszczonymi w prospekcie emisyjnym oraz raportach okresowych — tak brzmią wnioski z audytu przeprowadzonego na zlecenie zarządu odzieżowego Solara przez HLB Sarnowski & Wiśniewski. Rewident wziął pod lupę także organizację procesu sprzedaży spółki w sklepach własnych, która budzi wątpliwości inwestorów mniejszościowych Solara.
— Szczególnie interesują nas relacje biznesowe z firmą Grutex i ich wpływ na bardzo wysoką rentowność Solara w 2011 r., czyli przed ofertą, a następnie załamanie od II kw. 2012 r. — mówi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.
Rewident stwierdził, że w prospekcie emisyjnym organizacja procesu sprzedaży Solara w sklepach własnych została przedstawiona rzetelnie i prawdziwie we wszystkich aspektach.
— To, jak działa Grutex, zostało dokładnie opisane w prospekcie i wytłumaczone podczas roadshow. Wyniki audytu EY powinny być zbieżne z pokazanymi przez HLB, bo bazują na tych samych dokumentach, które przekazujemy na bieżąco firmie EY. Nie mamy nic do ukrycia. Nie wiem, czemu zdaniem akcjonariuszymniejszościowych, tylko jedna firma audytorska ma być wiarygodna i kompetentna — mówi Stanisław Bogacki, prezes i jeden z trzech głównych właścicieli Solara.
Funduszy to nie przekonuje.
— Podjęliśmy działania prawne w celu wyjaśnienia roli poprzedniego audytora w badaniu sprawozdania finansowego za 2011 r. Chcemy też wyjaśnić, czy powstał wstępny raport Grant Thorntona [pierwszego z wyłonionych przez zarząd rewidentów, z którym rozwiązano umowę — red.]. Z naszych informacji wynika, że powstał i został przekazany spółce, wbrew twierdzeniom jej przedstawicieli. Zależy nam też na wyjaśnieniu prawdziwych przyczyn rozwiązania z nim umowy — mówi Sebastian Buczek.
— Wyniki audytu, choć są pozytywne dla spółki, nie zmieniają sytuacji. Rynek i tak będzie czekał na wynik badania EY. Po publikacji raportu kurs Solara spadał, ale w spadkowym trendzie jest od dłuższego czasu — mówi Adam Kaptur, analityk DM Millennium.
Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) zapewnia, że sprawę wyjaśni do końca.
— Do tej pory spółka utrudniała EY dostęp do informacji. Powinno się to zmienić po wyroku NSA — mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.
W czwartek Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił skargę kasacyjną Solara w sprawie rozstrzygniętej wcześniej przez WSA, dotyczącej zlecenia kontroli finansowej przez KNF.
Adam Kaptur zwraca uwagę, że Solar ma za sobą kolejny kiepski rok.
— Spółka miała bardzo słabe wyniki po trzech kwartałach 2013 r., choć inne firmy z branży notowały wzrost. IV kwartał, zwykle najlepszy w branży, pomoże sprzedaży, podobnie jak spodziewane ożywienie gospodarcze w 2014 r. — mówi analityk.
Solar tłumaczy słabe wyniki operowaniem w innym segmencie rynku niż konkurenci. Prezes przyznaje jednak, że firma popełniła błędy m.in. w kolekcji.
— Choć marka jest popularna, rynek szuka tańszych produktów, m.in. w outletach, gdzie notujemy wysoką dynamikę sprzedaży. Jeśli chodzi o marże, w IV kwartale 2013 r. powinniśmy wypaść nieźle — twierdzi Stanisław Bogacki.
— Naszym zdaniem, wynik na poziomie 50 mln zł rocznie jest dla spółki nieosiągalny. W dobrym roku Solar może liczyć na kilkanaście milionów złotych zysku. Chcemy, aby właściciele oddali inwestorom pieniądze — mówi Sebastian Buczek.