Auta dostawcze na abonament dla MŚP

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2018-07-26 22:00

Carsmile rozszerza ofertę najmu samochodów przez internet na pojazdy firmowe. Chce spopularyzować długoterminowy wynajem wśród drobnego biznesu

Z tego artykułu dowiesz się:

- Dlaczego małym firmom opłaca się wynajem długoterminowy aut
- Jakie warunki musi spełnić firma, by wynająć samochód
- Ile kosztuje auto w abonamencie dla mikrofirmy

 

Auto jak telefon — nie na własność, tylko do użytkowania za stałą, miesięczną opłatę. W dodatku całkowicie online — z takim założeniem rozpoczął działalność Carsmile, wirtualny salon samochodów na abonament. Po miesiącu od startu firma rozszerza ofertę o auta dostawcze do 3,5 tony.

WYNAJEM DLA NAJMNIEJSZYCH: Długoterminowy najem to domena dużych firm, ale sprawdzi się również wśród najmniejszych przedsiębiorców — mówią Łukasz Domański i Michał Knitter, twórcy Carsmile, wirtualnego salonu samochodów na abonament, który właśnie rozszerzył ofertę o auta dostawcze.
Fot. ARC

Nie tylko dla dużych

Dzięki nowemu rozwiązaniu twórcy Carsmile chcą spopularyzować najem długoterminowy wśród najmniejszych przedsiębiorstw.

— Choć jest to usługa znana na rynku, to korzystają z niej głównie większe firmy, z dużą flotą samochodów. Uważamy, że idea długoterminowego wynajmu sprawdzi się także w przypadku mikroprzedsiębiorców — mówi Łukasz Domański, prezes i współtwórca Carsmile.

Dodaje, że takie podmioty najczęściej biorą firmowe samochody w leasing. W segmencie aut ciężarowych do 3,5 tony w ten sposób finansowanych jest ok. 70 proc. pojazdów. Największy plus leasingu to korzyści podatkowe — czyli możliwość zaliczenia raty do kosztów uzyskania przychodu oraz odliczenia zawartego w niej podatku VAT. Ponadto uproszczony jest proces analizy kredytowej.

Minusem może być z kolei okres kredytowania, wynoszący co najmniej dwa lata, zazwyczaj wymagany wkład własny oraz konstrukcja produktu, która powoduje, że jedynym ekonomicznie uzasadnionym wariantem jest wykup auta po zakończeniu umowy. Ponadto przepisy wymagają, żeby umowa została zawarta w formie papierowej. Do tego przedsiębiorca oprócz raty leasingowej ponosi dodatkowe koszty użytkowania auta: ubezpieczenia, przeglądów i serwisów, wymiany opon oraz tzw. koszty utracone na wypadek awarii, kiedy auto nie pracuje i firma ponosi straty. — Natomiast korzystając z najmu, przedsiębiorca płaci tylko abonament i nic więcej. Nie zaskoczy go ani wysoki koszt ubezpieczenia, ani drogie przeglądy czy naprawy. Aby korzystać z samochodu, wystarczy go zatankować — wyjaśnia Michał Knitter, wiceprezes i współtwórca Carsmile.

Problem z głowy

Przy tym cały proces wynajmu auta firmowego może odbyć się online. Przedsiębiorca ma do wyboru ponad 100 modeli aut. Docelowo na stronie Carsmile mają pojawić się samochody większości marek. Na razie można wynajmować tylko nowe pojazdy, później firma zamierza udostępniać również używane, które wróciły po zakończonym okresie najmu.

— Duży nacisk kładziemy także na dopasowanie auta dostawczego do specyfiki działania przedsiębiorców. Pomagamy dobrać taki samochód, który będzie efektywnie przez niego wykorzystywany. Zdajemy sobie sprawę z tego, że auto, które nie jest szyte na miarę firmy, może skutkować zbędnymi kosztami. Np. za mały samochód będzie musiał zrobić więcej kursów, żeby przewieźć towar, co oznacza znacznie wyższe koszty paliwa — tłumaczy Łukasz Domański.

Umowa może trwać od roku do pięciu lat. Nie jest wymagany wkład własny. Po zakończeniu umowy samochód można oddać. Rata najmu jest częściowo uzależniona od przebiegu pojazdu. Przedsiębiorca płaci ustaloną stawkę za każdy przejechany kilometr.

— Dzięki temu np. przedsiębiorca, który ma działalność sezonową, może obniżyć wysokość abonamentu w okresie, gdy jego biznes zwalnia — mówi Michał Kintter.

Pomiaru kilometrów dokonuje zainstalowane w aucie urządzenie GPS. Może ono także pomagać w nadzorowaniu pracowników, analizując ich styl jazdy i zużycie paliwa.

Zdolność kredytowa

Ile kosztuje samochód w abonamencie dla mikrofirmy? Twórcy Carsmile podają przykład fiata Ducato Maxi L3H2. Rata w najmie wyniesie 1751 zł netto plus 17 groszy za kilometr przy umowie na trzy lata. Przy założeniu, że auto pokonuje miesięcznie 4 tys. km, daje to łączny koszt na poziomie 2 431 zł netto miesięcznie. Gdyby przedsiębiorca to samo auto kupił w leasingu, nie wnosząc wkładu własnego i zobowiązując się do wykupu pojazdu po trzech latach za 30 proc. jego wartości początkowej, rata wyniosłaby 1 969 zł netto. Auto wymagałobyjednak ubezpieczenia, serwisowania oraz zakupu i wymiany opon. Miesięczny koszt z tego tytułu można szacować na ok. 1 013 zł netto, co daje łączne miesięczne obciążenie na poziomie 2 982 zł. Po trzech latach konieczne byłoby ponadto zgromadzenie gotówki na wykup auta. Zatem w przypadku fiata ducato maxi L3H2 leasing to opcja droższa aż o 550 zł netto miesięcznie (23 proc.). Trzeba jednak pamiętać, że nie każdy przedsiębiorca dostanie możliwość wynajmu samochodu za pośrednictwem Carsmile.

— Oceniamy zdolność kredytową naszych klientów, tak jak banki, sprawdzając ich w bazach kredytowych, a w niektórych wypadkach wymagamy też wyciągu z konta. Dzięki temu możemy być pewni, że z samochodów korzystają tylko wiarygodne firmy. To pozwala nam czuć się bezpieczniej i zaoferować niższą stawkę — tłumaczy Michał Knitter.

Finanse i technologia

Twórcy Carsmile mają doświadczenie w ocenie kredytowej. Obaj przez wiele lat pracowali dla Idea Banku — Michał Knitter ostatnio jako dyrektor do spraw produktów kredytowych, a Łukasz Domański jako szef projektu najmu samochodów Happy Miles. Po odejściu z korporacji, dostrzegając luki w procesie sprzedaży samochodów, chcieli założyć własny biznes.

— Kupno nowego auta trwa średnio od kilku do kilkunastu tygodni. Tyle trzeba poświęcić na cały proces od momentu wyboru modelu do zamówienia samochodu. Dzieje się tak m.in. przez brak narzędzi porównawczych i dużą liczbę opcji finansowania. Ponadto auto od razu po wyjechaniu z salonu traci na wartości, a w ciągu trzech lat od zakupu jego wartość spada o ok. 50 proc. — tłumaczą twórcy Carsmile.

Postanowili zaoferować klientom nowe samochody, bez skomplikowanych umów, z prostą formą płatności — online, bez chodzenia do stacjonarnych punktów i podpisywania papierów. W efekcie powstał wirtualny salon samochodowy na abonament.

— To pierwszy carfintech, czyli połączenie technologii finansowych i motoryzacyjnych — mówi Łukasz Domański.

Po kilku tygodniach funkcjonowania firma dostała kilkaset zapytań z prośbą o wynajem auta, a sfinalizowała kilkadziesiąt umów. Rentowność chce osiągnąć w przyszłym roku. W najbliższym czasie Carsmile zaoferuje nowe sposoby rozliczenia, tak, żeby kwota abonamentu mogła być automatycznie pobierana z karty. Ponadto planowane jest stworzenie społeczności użytkowników Carsmile, którzy będą mogli wymieniać się autami.