Autostrady przyciągają inwestorów

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2012-05-25 10:03

Są już chętni na otwarcie firm przy trasie do Świecka. Ich zapędy hamuje jednak biurokracja.

88 — tyle miejsc pracy, według szacunków Autostrady Wielkopolskiej i poznańskiej Akademii Ekonomicznej, generuje 1 km autostrady. Spółka należąca do Jana Kulczyka szacuje więc, że na oddanym niedawno ponad 100-kilometrowym odcinku trasy A2 Nowy Tomyśl — Świecko powstanie nawet 9 tys. miejsc pracy. Znaczna część to etaty dla osób pracujących przy eksploatacji, ale miejsca pracy mają stworzyć także inwestorzy, których przyciągnie bliskość autostrady.

— Aktywne w poszukiwaniu inwestorów są zwłaszcza gminy Torzym i Słubice — mówi Zofia Kwiatkowska, rzecznik Autostrady Wielkopolskiej. W Torzymiu kończą plan zagospodarowania terenu pod projekt centrum rekreacyjnego Kownaty Park.

— Śpieszymy się, tym bardziej że inwestor zapowiedział przyjazd pod koniec maja, by przedstawić szczegóły — mówi Ryszard Stanulewicz, burmistrz Torzymia. Inwestorem są firmy związane z holenderską grupą United Momentum, działającą na rynku nieruchomości. Na ponad 200 ha zamierzają zbudować hotele, outlet, park rekreacji i domy wypoczynkowe.

— 6 ha gruntów od właścicieli prywatnych kupiła też firma Port 2000 Marcinkiewicz — dodaje Ryszard Stanulewicz.

Biurokratyczny hamulec

Port 2000 Marcinkiewicz to firma mająca w regionie kilka stacji patronackich i dysponująca największym w Polsce parkingiem dla tirów. Przy węźle Torzym na A2 chce zbudować miejsca obsługi podróżnych, jednak Janusz Marcinkiewicz, jej właściciel, nie chce ujawniać szczegółów, dopóki nie zdobędzie pozwolenia na budowę. Tego zaś raczej szybko się nie spodziewa — administracyjne procedury nie wróżą projektowi szybkiej realizacji. Podobnie jest w Trzcielu. Gminie wprawdzie udało się przekonać Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad do zbudowania miastu obwodnicy, która poprawi komunikację regionu z trasą, ale szybkich inwestycji nie będzie.

Więcej w archiwum "PB">>