Takie spółki fundusze lubią najbardziej: z niszową technologią, patentami, ale także z zyskami. Plasma System trafiła na NewConnect w 2009 r. trochę z przymusu: z dnia na dzień okazało się, że spółka, zajmująca się regeneracją i zabezpieczaniem części maszynowych, dostała dofinansowanie na trzy projekty z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).

— W kasie mieliśmy pieniędzy na zaledwie jeden — mówi Sławomir Wawrzyniak, lider grupy menedżerskiej w Plasma Systemie. Teraz, po kilku latach poszukiwań inwestora branżowego, Plasma trafiła do funduszu inwestycyjnego. Po wartej ponad 20 mln zł transakcji, której architektem był łódzki Avallon, grupa menedżerska z Plasmy ma jasny cel: tegoroczne, planowane, 4 mln zł zysku netto i 33 mln zł przychodu mają być bazą do szybkiego wzrostu opartego na zamówieniach z polskiego przemysłu.
Cena żywotności
— Menedżerowie z Plasma Systemu przyszli do nas sami, kusząc nas m.in. przemysłowym zastosowaniem technologii laserowych w obszarze inżynierii powierzchni. Spółka zdobyła unijne pieniądze i szuka kontraktów poza branżą energetyczną, w której jest znana — mówi Michał Zawisza, partner w Avallonie, inwestora m.in. w spółkach Velvet Care, Medort i Limito. Sławomir Wawrzyniak twierdzi, że rywali w Polsce nie widzi: po pierwsze — spółka ma unikatowe technologie, po drugie — rynek wciąż jest w fazie edukowania.
— Oferowane dla energetyki innowacyjne powłoki nakładane na elementach ciśnieniowych kotłów kilkakrotnie wydłużają ich żywotność. Teraz pracujemy nad tym, żeby pokazać innym branżom, że warto zawczasu zainwestować w warstwę ochronną na kluczowych częściach, aby potem nie narażać się na przestoje produkcyjne i dodatkowe koszty — mówi Sławomir Wawrzyniak, który wraz z kluczowymi menedżerami Plasmy zainwestował w wykup.
Dobry poślizg
„Warstwa poślizgowa z brązu nałożona na obrzeże koła” — tak brzmi fragment opisu europejskiego wniosku patentowego, złożonego przez Plasma Group.
To rozwiązanie ma przynieść śląskiej spółce lukratywne zamówienia z rynku kolejowego, także poza granicami Polski. Sama Plasma ma jeszcze kilkanaście innych zgłoszeń patentowych, związanych z inżynierią warstw wierzchnich, m.in. nakładanie ultracienkiej, ale trwałej metalicznej warstwy na kluczowe elementy maszyn. Michał Zawisza zapowiada, że finansowa maszyna jego funduszu jest w okresie doskonałego naoliwienia i jeśli zajdzie potrzeba inwestycyjna, dofinansuje rozwój Plasma Systemu.
Menedżerowie wciąż dysponują dziesiątkami milionów euro. — Prowadzimy rozmowy z trzema podmiotami usługowo-produkcyjnymi. Zapewne w pierwszej połowie roku 2016 r. będziemy finalizować te projekty — informuje Michał Zawisza.