Na azjatyckich giełdach tydzień rozpoczął się od spadków. Giełda koreańska zakończyła sesję na najniższym poziomie od miesiąca. Na rynku w Tokio rozpoczęto przerwę świąteczną.
Pogorszenie nastrojów na giełdzie w Seulu spowodował wzrost cen ropy wywołany przedłużaniem się kryzysu politycznego w Wenezueli oraz kolejnymi sygnałami zapowiadającymi wybuch konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie. Spadły ceny akcji spółek uzależnionych od importu paliw. W dół poszedł kurs m.in. Korea Electric Power i Korean Air. Papiery przewoźników lotniczych w całym regionie mocno staniały. Spadły kursy m.in. Cathay Pacific Airways, Qantas Airways i Singapore Airlines.
Na giełdzie w Hongkongu najaktywniej handlowano papierami spółek branży telekomunikacyjnej. Spadł kurs akcji China Unicom, jednego z największych chińskich operatorów komórkowych. Spółka ujawniła, że w listopadzie pozyskała o 200 tys. mniej nowych klientów niż miesiąc wcześniej. W górę poszła tymczasem cena papierów PCCW. Jeden z największych w regionie telekomów poinformował o przedterminowej spłacie części zobowiązań wobec banków.
MD