Azja: tylko na giełdzie w Seulu było nerwowo

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2003-04-01 09:39

Bez wyraźnego trendu zakończyły się sesje w Azji. Nikkei, indeks tokijskiej giełdy, nieznacznie zyskał. Rosły kursy blue chipów, chociaż wskaźnik Tankan, przedstawiający nastroje sektora wytwórczego, okazał się w marcu gorszy od oczekiwań.

W Tokio wyróżniał się telekomunikacyjny NTT DoCoMo I inne największe spółki. Rynek uwierzył w spekulacje, że rządowe fundusze emerytalne rozpoczęły zakupy na nowy rok obrotowy. Fundusze mają przeznaczyć na ten cel 14,4 mld USD. W marcu największy z funduszy emerytalnych zapowiedział, że coraz więcej środków będzie lokował w rodzime papiery.

Część graczy wierzy też w statystyki. Okazuje się, że kwiecień – po styczniu – jest najlepszym miesiącem dla giełdy w Tokio. Od 1949 r., początku działania parkietu, dwa na trzy takie miesiące przyniosły wzrost wskaźnika Topix.

Huśtawkę nastrojów przeżyli inwestorzy w Seulu. Najpierw wskaźnik Kospi spadł o 2 proc., ale zakończył dzień na plusie, bo okazało się, rakieta wystrzelona w Korei Północnej była bliskiego zasięgu. Do najlepszych papierów należał LG Card, któremu pomogły rządowe zapowiedzi wsparcia dla spółek emitujących karty kredytowe, których obligacje wyprzedają fundusze inwestycyjne.

ONO