Dystrybutor bakalii dostał 8 mln zł dotacji dla inwestycji w Janowie Podlaskim. Kurs poszybował w górę.
Dotację przyznała Bakallandowi Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wypłaci spółce łącznie 7,8 mln zł, czyli 40 proc. wartości inwestycji w Janowie Podlaskim. Spółka zmodernizowała i rozbudowała tam zakład produkcyjny, finansując projekt pieniędzmi własnymi i kredytem. Teraz szczyci się, że jest to najnowocześniejszy kompleks produkcyjny w Europie w tej branży.
— Janów Podlaski będzie się specjalizować w bakaliach. Przygotowujemy się właśnie do przeniesienia do tego zakładu procesu prażenia orzeszków. W Osinie [spółka też ma tam fabrykę — red.] zostawimy m.in. wyroby sojowe, masy do ciast i produkty śniadaniowe — wylicza Marian Owerko, prezes i główny akcjonariusz Bakallandu.
Bakalland liczy też na kolejne dotacje. Właśnie skończył inwestycję w Osinie, na którą wydał 5 mln zł.
— Mamy nadzieję uzyskać dotację w wysokości 40 proc. wartości tej inwestycji — szacuje Marian Owerko.
Na wczorajszej sesji kurs Bakallandu zwyżkował w reakcji na wieści o dofinansowaniu. Zyskiwał nawet prawie 7 proc. Ostatecznie zakończył dzień na poziomie 4,26 zł, po wzroście o 5,5 proc.