Prezes NBP Leszek Balcerowicz uważa, że inflacja na koniec roku może być niższa od dolnej granicy celu przyjętego przez Radę Polityki Pieniężnej.
Cel inflacyjny wyznaczono na 6-8 proc. Leszek Balcerowicz powiedział w środę, że na koniec roku inflacja sięgnie 6 proc. bądź poniżej tej wielkości.
Prezes NBP uważa także, że przyjęcie planu ministra finansów ograniczenia wydatków przyszłorocznego budżetu, deficyt ekonomiczny mógłby wynieść 2,8 proc. PKB i być niższy od tegorocznego, którego wielkość szacuje się na 4 proc. PKB. Balcerowicz stwierdził także, że wzrost PKB w tym roku nie powinien spaść poniżej 2 proc.
Zdaniem prezesa NBP, niejasna sytuacja wokół projektu przyszłorocznego budżetu „zawęża dość szerokie pole do obniżki stóp procentowych”. W podobnym duchu wypowiadał się członek RPP Dariusz Rosati. Jego zdaniem kolejna obniżka jest uzależniona od konkretnych działań rządu w sprawie uzdrowienia finansów publicznych.
Na zakończonym w środę posiedzeniu RPP obniżyła stopy procentowe o 100 pkt. bazowych.
MD