Balcerowicz nie jest dobrą rekomendacją

Eugeniusz Twaróg
opublikowano: 2010-11-19 06:20

Ryszard Petru przez swojego mentora ma problemy z wejściem do zarządu PKO BP.

15 października BRE Bank podał, że rozstaje się z nim Ryszard Petru. Pełnił w nim funkcję głównego ekonomisty, ale był umocowany znacznie wyżej niż koledzy po fachu w innych bankach. Zajmował stanowisko dyrektora banku ds. strategii, czyli miał posadę tylko o szczebel poniżej zarządu. Wysoko, ale też Ryszard Petru tuzinkową postacią nie jest. Zalicza się do grona najbardziej rozpoznawalnych ekonomistów w kraju.

Leszek Balcerowicz
Leszek Balcerowicz
None
None

Spekulowano wtedy, że Ryszard Petru pójdzie do NBP albo zostanie doradcą prezydenta, ewentualnie obejmie posadę w innym komercyjnym banku. Według naszych informacji był już po słowie z PKO BP.

Ryszard Petru artykuły, informacje, spółki, linki, zdjęcia

— Jest szlaban na powiększanie zarządu. Nie wiadomo, dlaczego — powiedział nam dwa tygodnie temu jeden z menedżerów PKO BP.

Udało nam się poznać przyczynę. Sprawa dotyczy tylko Ryszarda Petru. Jego wejście do kierownictwa banku zostało zablokowane, kiedy wniosek w sprawie nominacji na wiceprezesa trafił do rady nadzorczej. Miał być przegłosowany w ubiegłym tygodniu. Do głosowania jednak nie doszło.

— Ludzie z banku zaalarmowali Ministerstwo Skarbu Państwa, że do PKO BP próbuje się wprowadzić człowieka Leszka Balcerowicza — mówi nam osoba zbliżona do resortu.

Nie jest to dobra rekomendacja. Aleksander Grad, minister skarbu, ma na pieńku z Leszkiem Balcerowiczem, który przy okazji planów przejęcia BZ WBK przez PKO BP porównał szefa resortu do Hugo Chaveza.

Więcej w piątkowym "Pulsie Biznesu"