Leszek Balcerowicz odniósł się do opublikowanego przez tygodnik „Wprost” nagrania rozmowy Marka Belki, aktualnego prezesa NBP z Bartłomiejem Sienkiewiczem, ministrem spraw wewnętrznych.

- Uważam, że państwo buduje się, albo się pogarsza albo poprawia, w momentach przełomowych. Mamy do czynienia z takim przełomowym momentem, kiedy opinia publiczna miała się okazję zapoznać z rozmową. W tej rozmowie ze strony prezesa banku centralnego pada sugestia, powiedzmy delikatnie, że prezes czy NBP pod jego kierownictwem może pomóc czy wesprzeć określony politycznie rząd w zamian za pewne warunki - tłumaczy w TVN 24 Leszek Balcerowicz.
Ekonomista podkreślił też, że mieliśmy do czynienia ze zdarzeniem, z powodu którego w każdym kraju zachodnim szef banku centralnego podałby się do dymisji.