Rynek jest niemal całkowicie przekonany, że podczas przyszłotygodniowego posiedzenia Bank Anglii podniesie referencyjną stopę procentową do poziomu 4 proc. Może to być już jedno z ostatnich decyzji zacieśniających politykę monetarną, informuje Reuters.

Posiedzenie brytyjskich władz monetarnych zaplanowane jest na 2 lutego. Podwyżka byłaby 10-tą z rzędu odkąd Bank Anglii rozpoczął obecny cykl zacieśniania. Był on pierwszym spośród czołowych banków centralnych, który ruszył do walki z inflacja poprzez zwyżkę rynkowych stawek podnosząc benchmarkową z rekordowo niskiego poziomu 0,1 proc. w grudniu 2021 r.
Niewiele to jednak pomogło, gdyż w październiku zeszłego roku inflacja osiągnęła najwyższy od 41 lat poziom 11,1 proc. a w grudniu wyhamowała do 10,5 proc. pozostając pięciokrotnie powyżej celu BOE na pułapie 2 proc.
Ekonomiści i rynki finansowe w większości spodziewają się wzrostu stóp o 50 punktów bazowych 2 lutego do 4 proc. najwyższego poziomu od 2008 roku, choć nie wyklucza się też scenariusza (choć zdecydowanie z mniejszym prawdopodobieństwem), że stawki pójdą w górę o 25 pb.
Po tym, większość ekonomistów obstawia już tylko jedną podwyżkę stopy procentowej– do 4,25 proc. w marcu – podczas gdy rynki finansowe wyceniają docelowy poziom stóp na 4,5 proc. w połowie tego roku.